"Oficerowie gromadzą się w kantynie.
...
Cały dom wydaje się statkiem płynącym niepewnie przez bezkresny biały ocean, wśród ciemności, w których nie sposób dostrzec celu. Wieczory są długie - zdają się ciągnąć w nieskończoność.
...
- Co tam czytasz? - pyta major Grodzicki Ciszewskiego.
- "Krzyżaków"
...
- U Swetoniusza także pan znajdzie opisy niebywałego bestialstwa, kronikarze Napoleona i innych wodzów w różnych epokachrównież tych rzeczy nie kryją. Znęcanie się człowieka nad swym bliźnim leży w jego naturze
- A jednak to przerażające- Wieki mijają, człowiek zdobywa coraz to nowe horyzonty we wszystkich dziedzinach, rozwija się kultura i cywilizacja, ale przy lada okazji wyłazi z niego bestia."