chyba zacznę pisać doktorat na temat ochraniaczy (zwanych niekiedy stuptutami). Będzie zaczynał się tak
:
Bieszczady to góry po których warto wędrować, a w wędrówkach tych przydają się ochraniacze.
Dlaczego się przydają ?
raz. w chłodniejszych porach roku zapobiegają wsuwaniu się śniegu do butów przez co zachowujemy suchość.
dwa. w umiarkowanych porach roku ochraniają nogi (spodnie) przed specyfika tutejszą - zwaną błotkiem bieszczadzkim
trzy. w cieplejszych porach roku pozwalają zachować skóre na nogach nawet chaszczując w najtrudniejszych krzaczorach i zdrowotnych pokrzywach.
Generalnie : jeśli ktoś wędruje tylko ceprostradami w sezonie - to mu są niepotrzebne, a jeśli chce poznac Bieszczady od środka to warto je założyć na nogi w odpowiednim czasie.
Zakładki