Hej, tak sie zastanawiam nad jakimś fajnym przejściem w Karpatach Wschodnich na przyszły rok, najchętnie Ukraina. W tym roku przeszliśmy z kumplem Hryniawami do Hnitessy,w zeszłym roku zrobiliśmy kółko
Osmołoda - Płyśce - Popadia - Wlk Kieputa - granica - Ruszczyna - Sywula- Osmołoda
takim innym pomysłem jest
Dilowe - Marmarosze - Czywczyny - Hnitessa
lub Dzembronia - Pop - Czywczyny - Hnitessa - i jakieś tam zamknięcie,
ale wolałbym na najbliższy czas odejść od tego zakątka. Może byście coś mogli doradzić?
Po głowie mi kotłują jakieś takie pomysły - nie ukrywam że bardziej zależy mi na rozciągłości przejścia aniżeli "kółkowaniu". Czas na wyjazd około tygodnia.
Tatarów - Doboszanki etc - Sywule etc - Arszyca - odwrót
albo jakiś pomysł (gorszy komunikacyjnie) z Marmaroszami po stronie rumuńskiej
może macie jakieś swoje zamysły - pomysły etc którymi moglibyście mnie np. natchnąć? Wyjazd miałby być narciarski.
dzięki, Piotrek
Zakładki