Strona 10 z 14 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 132

Wątek: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

  1. #91
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Pochowanie Świętej Pamięci Lecha Kaczyńskiego na Wawelu jako miejscu wiecznego spoczynku królów licuje z godnością tego miejsca, a nawet pomoże budować odpowiednie poważanie do władz państwowych i urzędu Głowy Państwa - pisze Organizacja Monarchistów Polskich.



    Oświadczenie Organizacji Monarchistów Polskich w sprawie pochówku Świętej Pamięci Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu

    Z niedowierzaniem i ogromnym zniesmaczeniem obserwujemy toczącą się od kilku dni dyskusję w sprawie miejsca pochówku tragicznie zmarłej pary prezydenckiej. Nasze oburzenie jest tym większe, że w ten pożałowania godny spór włączyły się osoby przyznające się do szeroko pojętych poglądów prawicowych.

    Nie byliśmy szczególnymi entuzjastami Świętej Pamięci Lecha Kaczyńskiego, jednak decyzja o Jego pochówku w miejscu dla naszego narodu wyjątkowym, jakim jest Wawel, została podjęta po konsultacji z gospodarzem Katedry JE kard. Stanisławem Dziwiszem, zaś jej kontestacja, wyrażana zwłaszcza w sytuacji żałoby narodowej, oznacza brak szacunku dla władz kościelnych.

    Uważamy ponadto, że pochowanie Świętej Pamięci Lecha Kaczyńskiego na Wawelu jako miejscu wiecznego spoczynku królów licuje z godnością tego miejsca, a nawet pomoże budować odpowiednie poważanie do władz państwowych i urzędu Głowy Państwa – Prezydenta jako surogatu monarchy.

    Jest to kwestia istotna, ponieważ ze względu na skomplikowaną i tragiczną historię naszego Narodu instynkt państwowy wielu naszych rodaków został mocno nadszarpnięty. Oprócz tego, żałoba narodowa powinna być okresem wyciszenia i zadumy nad naszym kruchym i grzesznym życiem, zwłaszcza w wymiarze religijnym. Niestety, poprzez nieodpowiedzialne głosy, ten szczególny nastrój został bezpowrotnie zburzony i zamiast refleksji powróciło "polskie piekiełko".

    Łukasz KluskaPrezes Zarządu OMP
    Krzysztof Rekwiceprezes
    Daniel Słowik - wiceprezes
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  2. #92
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Nie zapominajmy, że Prezydent leciał do Katynia upomnieć się i oddać cześć, i razem z parą prezydencką zostanie na Wawelu symbolicznie pochowanych 22 tys. polskich oficerów i polskiej inteligencji zamordowanych tam w bestialski sposób .
    Im też się to nie należy?
    Oni tez nie są godni?

  3. #93
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Urna z prochami poległych w Katyniu już spoczywa na Wawelu, bodajże od 1990 r.
    tak gwoli przypomnienia...

  4. #94
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    Urna z prochami poległych w Katyniu już spoczywa na Wawelu, bodajże od 1990 r.
    tak gwoli przypomnienia...
    Jedno nie wyklucza drugiego.

  5. #95
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    352

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Cytat Zamieszczone przez Piskal Zobacz posta
    Nie zapominajmy, że Prezydent leciał do Katynia upomnieć się i oddać cześć, i razem z parą prezydencką zostanie na Wawelu symbolicznie pochowanych 22 tys. polskich oficerów i polskiej inteligencji zamordowanych tam w bestialski sposób .
    Im też się to nie należy?
    Oni tez nie są godni?

    Pozwolę sobie jedynie cichutko przypomnieć, ze na pokładzie tego samolotu zginęło 2-ch polskich prezydentów. Zapewne ten drugi, Prezydent Ryszard Kaczorowski leciał tam w podobnym celu.

    Gwoli przypomnienia:
    Ryszard Kaczorowski pochodził z rodziny szlacheckiej pieczętującej się herbem Jelita. Był młodszym synem Wacława i Jadwigi z Sawickich Kaczorowskich. Przed wojną instruktor harcerski w Białymstoku. Po zajęciu miasta przez Armię Czerwoną tworzył Szare Szeregi, gdzie pełnił funkcję komendanta okręgu białostockiego. Aresztowany w 1940 przez NKWD, skazany na karę śmierci, zamienioną na dziesięć lat łagrów. Wywieziony na Kołymę, odzyskał wolność po podpisaniu układu Sikorski-Majski. Wstąpił do Armii Polskiej w ZSRR formowanej przez generała Andersa. Przeszedł szlak bojowy 2 Korpusu, walcząc m.in. pod Monte Cassino.

    Ryszard Kaczorowski był ostatnim Prezydentem RP na Uchodźstwie. 22 grudnia 1990 złożył urząd na ręce nowo zaprzysiężonego Prezydenta RP Lecha Wałęsy i na Zamku Królewskim w Warszawie uroczyście przekazał mu insygnia władzy państwowej.

    Otrzymał honorowe obywatelstwo Białegostoku, Chodzieży, Częstochowy, Drzewicy, Gdańska, Gdyni, Gorzowa Wielkopolskiego, Jeleniej Góry, Kielc, Krakowa, Krosna, Legnicy, Lublina, Łukowa, Nowego Sącza, Opalenicy, Opola, Ostrołęki, Pabianic, Piastowa, Polic, Raciąża, Rzeszowa, Siedlec, Sierpca, Sochaczewa, Świątnik Górnych, Tomaszowa Lubelskiego, Warszawy, Zakopanego, Zielonej Góry.

    W 2004 został mianowany przez królową Elżbietę II honorowym kawalerem I klasy (Rycerzem Krzyża Wielkiego) brytyjskiego Orderu św. Michała i św. Jerzego. Wyróżnienie to otrzymał za wybitne zasługi dla Polonii brytyjskiej[1]. Odznaczony Wielkim Krzyżem Orderu Piano, Krzyżem Monte Cassino, Więźniów Politycznych, Franciszkańskim oraz Armii Krajowej. Uhonorowany Medalem Konfederacji Jasnogórskiej. W maju 2009 otrzymał tytuł "Zasłużony dla Powiatu Bełchatowskiego". Odznaczono go również Medalem Wdzięczności Muzeum Lotnictwa Polskiego "Summa Cum Laude".

    Był doktorem honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego, Akademii Medycznej w Białymstoku, Uniwersytetu w Białymstoku, Uniwersytetu Opolskiego, oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
    Sapere aude.

  6. #96
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    ...w kwestii energetycznej, ciekawa wypowiedź Łukasz Łuczaja na ramach Taraki (tego samego , autora "Podręcznika Robakożercy" oraz "Dzikich roślin jadalnych w Polsce")
    Jako że jest mi to obojętne gdzie zostanie pochowany to staram się spojrzeć na temat z każdej możliwej do przyjęcia dla mnie strony, są tu jedyne argumenty które do mnie trafiły ZA jak do tej pory...
    Oryginał tutaj:
    http://www.taraka.pl/index.php?id=wawel_zlota

    Wawel i Złota Kaczka

    Dzisiaj w mediach rozgorzała dyskusja czy ciało prezydenta Kaczyńskiego powinno zostać pochowane na Wawelu. Byłem zawsze zdecydowanym oponentem politycznym zmarłego prezydenta, jednak imponowało mi jasne przedstawianie przez niego swoich priorytetów (mądrych czy nie, niech każdy osądzi) i jego troska o suwerenność państwa. Uważam jednak, że każdy prezydent państwa zasługuje na pochówek na Wawelu, wszak ta funkcja jest w pewnym sensie kontynuacją roli króla.
    Trzeba tu zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt - w ten sposób odnowiona zostaje rola Wawelu jako ośrodka - centrum energetycznego Polski. To nie będzie tak, że kilkudziesięciu prezydentów i jakieś koronowane głowy przyjadą do Krakowa. Oni przyjadą na Wawel. Czakram wawelski dostanie dodatkowe doładowanie w postaci pochówku głowy Państwa celebrowanego przez najwyższe osobistości. Dokona się reinicjacja Wawelu! Przez ostatnie kilkadziesiąt lat Kraków widać było głównie jako miejsce papieskie, związane wyraźnie z religią. W tym wypadku dokonuje się inicjacja w kategorii politycznej i że tak powiem rycerskiej, w postaci ofiary krwi. Śmierć Kaczyńskiego ma niezwykle symboliczny wymiar. Dokonała się na pograniczu Rosji, u jej wrót. Na pograniczu dawnej Unii Polsko-Litewskiej i Rosji. To ma pewne symboliczne implikacje, których tu nie będę rozwijał.
    W prasie znajduję głosy, aby nadmiernie nie mitologizować całej tragedii pasażerów samolotu. Ale dlaczego nie? Sakralizacja i mitologizacja tego wydarzenia nie zaszkodzi coraz bardziej zdesakralizowanemu narodowi. Lepsze to niż ciągłe teorie spiskowe. Można by powiedzieć, że ta śmierć była niepotrzebna i bezsensowna i nie ma jej co gloryfikować. Ale równie dobrze można by to powiedzieć o śmierci Jezusa, czy o śmierci zwierząt zabijanych jako ofiara w obrzędach pierwotnych. Ofiara jest zawsze bezsensowna i dlatego była ważna w pierwotnych religiach. A więc na prezydencie Kaczyńskim dokonana została ofiara. Tam gdzie jest krew, tam jest duch. Jedno jest pewne, że krwawa ofiara samolotu katyńskiego rozpętała bardzo ciekawe kanały energetycznego przekazu - pansłowiańskiej solidarności (o dziwo obcej samemu Kaczyńskiemu) i wątek wawelski.
    Historia kariery prezydenta Kaczyńskiego jest przedziwna. Dwóch bliźniaków jako młodzi chłopcy gra w tajemniczej magicznej opowieści. Kradną księżyc! (Niech każdy, kto nie widział tego filmu, go obejrzy - ma fantastyczną inscenizację godną Harry'ego Pottera; tu jest link do fragmentu: www.youtube.com/watch?v=gRPyM8KMdEo). Czy była to jakaś magiczna inicjacja nadająca tym ludziom cechy maniczne? Myślę, że w pewnym sensie tak. Na zakończenie tej historii - śmierć jednego z braci jest jakby odwróceniem kradzieży księżyca - to jakieś siły niebieskie kradną prezydenta.
    Ciekawy jest też motyw kaczki. W samolocie jest też dawny prezydent Kaczorowski, nazwisko też od kaczki. A więc mamy do czynienia z podwójnym alter ego - bratem bliźniakiem oraz paralelnym prezydentem o podobnym nazwisku. Cóż za koincydencja! A jaki to ma związek z legendą o warszawskiej Złotej Kaczce? Niech każdy czytelnik sam sobie naszkicuje z tego własną Magiczną Opowieść.

  7. #97
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2009
    Rodem z
    Podkarpacie
    Postów
    352

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Zapewne dyskusja na temat pochówku pary prezydenckiej jeszcze jakiś czas potrwa. Zarówno przeciwnicy jak i zwolennicy mają argumenty na poparcie swoich tez. To co tutaj napiszę jest moim osobistym zdaniem w tej sprawie i najprawdopodobniej ostatnim postem w tym wątku (zastrzegam sobie prawo ad vocem).

    Jestem przeciwnikiem pochówku pary prezydenckiej na Wawelu, ponieważ nie wierzę w niepolityczny charakter tego przedsięwzięcia.

    Ale zanim uzasadnię powyższe, wzorem szanownych przedpiśców – żeby było wszystko jasne: Nie byłem zwolennikiem zmarłego Prezydenta, podobnie jak idei IV RP. Jestem typem państwowca, demokratą, racjonalistą i pragmatykiem. Nigdy nie należałem do żadnej partii politycznej. Partie polityczne traktuje jako zło konieczne, muszą być, bo taka jest natura demokracji. Dla mnie wartością najwyższą w polityce i życiu publicznym jest dobro państwa.
    Wprowadzając dychotomiczny podział społeczeństwa, brat zmarłego Prezydenta nie zostawił mi wyboru. Skoro poparcie dla idei IV RP nie wchodzi w rachubę z przyczyn zasadniczych, pozostało mi jedynie stanąć tam „gdzie stało zomo” – no i przycupnąłem sobie tam cichutko, z boku. Ale się nie skarżę. To niewielka cena w zamian za komfort posiadania własnych poglądów.

    Wielu przedmówców, zwolenników wawelskiego pochówku, szeroko uzasadniało powody tej decyzji. Przytoczono szereg argumentów, począwszy od szczególnego patriotyzmu Lecha Kaczyńskiego (nie mam powodu, by w to wątpić), poprzez charakter tej śmierci – śmierci w trakcie wypełniania obowiązku publicznego, aż po symboliczny wymiar miejsca katastrofy. Co do tego, pełna zgoda. W swojej wypowiedzi nie odnoszę się do oceny tej prezydentury, bo i nie pora na to, i w sumie nie o to chodzi. W końcu każda ocena będzie subiektywna.

    Chodzi mianowicie o zasady.

    Dotychczasowym zwyczajem były pochówki najwyższych dostojników państwowych na cmentarzu powązkowskim, najstarszej zabytkowej nekropolii Warszawy. Leżą tutaj takie osobistości życia publicznego jak: Stanisław Wojciechowski – Prezydent RP, Stefan Starzyński – Prezydent Warszawy, Przywódcy Państwa Podziemnego: Tadeusz Bór-Komorowski, Stefan Rowecki-Grot, Leopold Okulicki, a także Maria Dąbrowska, Władysław Reymont, Paweł Jasienica, Władysław Skoczylas, Gen. Sosabowski i wielu, wielu innych.
    Pytanie: czy to miejsce jest niegodne zmarłego? - pozostawiam bez odpowiedzi.

    Gdyby, (na razie oficjalnie nie znani) inicjatorzy pochówku pary prezydenckiej powiedzieli tak: „chcemy, aby prezydenci wolnej Polski, jako najwyżsi przedstawiciele Państwa Polskiego byli chowani w kryptach wawelskich” – sądzę, że niewielu by się znalazło takich, którzy by podnieśli protest. Jednak w tym przypadku nie ma mowy o ustanowieniu nowej tradycji. W tragicznej katastrofie pod Smoleńskiem zginął drugi Polski Prezydent, Ryszard Kaczorowski – ale o nim inicjatorzy dziwnie zapomnieli. Może zasług miał za mało? – nie wiem.

    Wawelski pochówek Prezydenta Kaczyńskiego jest więc przypadkiem jednostkowym, a nie początkiem nowej tradycji. Nie moją sprawą jest ocena: zasłużył – nie zasłużył. Dla jednych tak, dla drugich nie. Skoro jest to jednak wyjątek uczyniony dla tego jednego Prezydenta, to muszą być jakieś szczególne powody. Ja takich nie znajduję. Mam nieodparte wrażenie, że jednak chodzi o mobilizację społeczeństwa przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i wsparcie udzielone przez hierarchów kościoła dla osłabionej partii Jarosława. (patrz dzisiejsze wystąpienie Arcybiskupa Michalika). Zbiorowa manifestacja patriotyzmu, uświetniona wizytą wielu zagranicznych gości, ma pomóc prawicy w nadchodzących wyborach.
    Wykorzystuje się miejsce szczególne dla wielu Polaków, jakim jest Wawel. Zawłaszcza historię Polski w imię bieżącej walki politycznej. I to właśnie budzi mój sprzeciw.

    Tchórzliwa postawa Kardynała Dziwisza, któremu brakło odwagi aby powiedzieć – „to mój pomysł, to moja decyzja” nie dodaje sprawie splendoru. A przecież wiadomo, że bez jego zgody nie mogło się to odbyć. Zapewne z chęci utrzymania pozorów neutralności politycznej kościoła. Jakieś to małe wszystko. Trudno, widać niczego się nie nauczył, przez tyle lat, przy Papieżu.

    Decyzja zapadła. Nie zgadzam się z nią, ale muszę ją respektować. Jestem przeciw wszelkim rodzajom protestów, zwłaszcza w Krakowie w dniu jutrzejszym, bo naruszą powagę ważnej ceremonii państwowej i ośmieszą nas po raz kolejny w obliczu zagranicznych gości, dając następny dowód „polskiego piekła”.
    Sapere aude.

  8. #98
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,907

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego


  9. #99
    Bieszczadnik Awatar Pyra.57
    Na forum od
    08.2006
    Rodem z
    stolica Pyrlandii
    Postów
    1,596

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    WUKO to kolejny przykład, że są ludzie dla których nie ma żadnych świętości. Na wszystkim można zrobić interes nawet na śmierci.
    pozdrawiam
    Marek

  10. #100
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Para prezydencka spocznie na Wawelu, w krypcie obok Józefa Piłsudskiego

    Z sieci...
    Sama nie wiem co o tym myśleć, ale liczby są takie jakie są.
    Cytuję:

    7616 dni...
    Czy to koniec III RP? W artykule "Fatum" pisałem o porażających analogiach związanych z tragiczną katastrofą pod Smoleńskiem, cały czas zastanawiając się nad ich sensem i znaczeniem. Słusznie pisze mój ulubiony publicysta, Rafał Ziemkiewicz w felietonie dla "Rzeczpospolitej", że ateistom jest łatwiej, bo wszystko mogą wyjaśnić sobie przypadkiem, podobnie jak Rafał Ziemkiewicz nie potrafię w sobie skrzesać naiwnej wiary ateistów, że ta tak pełna symboli śmierć nie ma żadnego sensu. Dlatego zastanawiając się nad symboliką zdarzeń, odkryłem jeszcze jedną analogię, która prawdę mówiąc zbiła mnie z nóg. Zastanawiając się nad polską historią ostatnich lat, a konkretnie nad okresem II Rzeczpospolitej, której zabrakło niespełna 2 miesięcy do 21 lat trwania, spostrzegłem ze zdumieniem, że za niespełna 2 miesiące także i III Rzeczpospolita obchodzić będzie swą 21 rocznicę. Kiedy przeliczyłem dokładnie dni, uwzględniając lata przestępne i trzymając się ściśle zasad otrzymałem wynik, który mną wstrząsnął.
    II Rzeczpospolita trwała 7616 czyli dokładnie tyle ile minęło od 4 czerwca 1989 roku do dnia tragedii pod Smoleńskiem czyli 10 kwietnia 2010 roku. Ani pół dnia różnicy, co w tak dużej skali, liczącej tysiące dni, zakrawa na kpinę z rachunku prawdopodobieństwa:
    WYLICZENIE
    II rzeczpospolita od 11.11.1918 do 17.09.1939
    20 pełnych lat - 20*365 + 5 dni przestępnych = 7305 dni
    1918 - 51 dni (z 11.11 włącznie)
    1939 - 260 dni (z 17.09 włącznie)
    RAZEM: 7616 DNI
    III Rzeczpospolita od 4.06.1989 do 10.04.2010
    20 pełnych lat - 20*365 + 5 dni przestępnych = 7305 dni
    1989 - 211 dni (z 04.06 włącznie)
    2010 - 100 dni (z 10.04 włącznie)
    RAZEM: 7616 DNI
    Ciekawostka? Zapewne, ale skala jej nieprawdopodobieństwa w połączeniu z wcześniejszymi analogiami wręcz paraliżuje. Co ona oznacza? Nie wiem. Mam jednak wrażenie, że dzień 10 kwietnia okaże się tak samo symbolicznym choć nie od razu dostrzegalnym przełomem, który zakończy okres III RP a zainicjuje, to co dla Lecha Kaczyńskiego było marzeniem, programem politycznym a teraz stało się politycznym testamentem - budowę IV RP, państwa silnego, wolnego od korupcji, układów, "Ryśków" i kolesiostwa.
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Na niebiesko. Ciąg dalszy nastąpił
    Przez bartolomeo w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 83
    Ostatni post / autor: 09-07-2015, 07:20
  2. Cisna - klub piłkarski
    Przez ninka w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 27-07-2005, 09:26

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •