Andrzej ,by lepiej tego nie zaplanował!Najdziwniesze ze trafilismy na gran bez gps-u,podług starych przedwojennych map.I nawet grupę z nasłynnniejszego PTTK,w polsce spotkalismy!Ale,cicho nie uprzedzajmy toku,relacji krysi...jej foty rewelka,bmilerr,masz chyba wielkiego konkurenta !..W kazdym razie,jedno jest pewne.....Miejsce nie wazne ,ale radosc ,wielka radosc .....ze w karpatach..




Odpowiedz z cytatem
Zakładki