Transport w dniu drugim i piątym lepiej zorganizować w ten sposób, żeby dostać się rano do Widełek, czy Bereżek (Widełków, Bereżków?) i wracać na piechotę. Mniej stresu na szlaku.
Ostatniego dnia zamiast dygać tą samą drogą w te i wewte, radziłbym zorganizować transport do Nasicznego, przejść przez Dwernik-Kamień do Zatwarnicy i wrócić do Wetliny żółtym szlakiem.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki