Ostatnio w czasie weekendu majowego zagnało mnie z Przełęczy Żebrak na Chryszczatą a potem oczywiście na Jeziorka Duszatyńskie. Cieszyłam się na zejście do Duszatynia ponieważ strasznie mi się podobał ten odcinek czerwonego szlaku.
Ale to było do majowego weekendu, po odpoczynku kiedy ruszyłam dalej zobaczyłam coś takiego i humor mi się od razu popsuł.....
Jak dla nie to jest ..................(brak słów), co można zrobić tak zwanym REZERWATEM PRZYRODY ZWIEZŁO.
I jak wam się podoba ???
Zakładki