"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
W ramach wspomnień i tęsknoty za wschodnimi klimatami...dodam
http://www.youtube.com/watch?v=JVioQB_OqeU
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Za oknem biało , a tu zielone wspomnienia.
Już chcę mi się śpiewać razem z Grzesiem Tomczakiem ......Ukraina jest zielona w dole i na nieboskłonach....
ech!
Joorgu gdzie trafiliście na te owieczki i szałas pasterski?? W drodze z Płaju do Hukliwego?
Krzysztof masz rację, to jest poniżej Płaja w stronę Hukliwego (na 3 zdjęciu od końca widać w dolnym lewym rogu turbazę ).Idąc od Wielkiego Wercha w stronę Płaja, tuż przed, skręcamy w prawo stokówką i po chwili widać na dole koszary i szałas(ładny mi szałas, to willa wśród szałasów była ), a następnie jest zejście do Hukliwego.Zakładając ,że pasterze chodzą do wsi "najlepszymi ścieżkami" też poszliśmy tamtędy na wprost. Zejście jest dość ostre i niżej uciążliwe ,ale tak już jest.
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki