Gdzies tam jest zakopane pewnie w ktorym nr jaskin sie pojawilo... nie pamietam teraz musialby pogrzebac.
Gdzies tam jest zakopane pewnie w ktorym nr jaskin sie pojawilo... nie pamietam teraz musialby pogrzebac.
Od ciebie raczej podziekuje za info...wypytalem o ciebie goscia z ktorym kartuje jaskinie, pomagal mi przy magisterce w zywieckim, byl kiedys w tym klubie ssb, teraz jest w Dzikiej Grupie z Malinki z Wilsy i powiedzial miedzy innymi , ze cytuje: "jestes najwiekszym zagrozeniem dla nitoperzy w jaskiniach i potrafisz pisac bajki jak nikt inny".
Tak sobie spojrzalem na twoje posty w tym watku i chyba ty powinenes spojrzec do jakichs ksiazek geologii bo w podrecznikach do geologii nie ma klasyfikacji jaskin, moglyby byc w podrecznikach do geomorfologii ale nawet w najnowszym Migoniu nie ma definicji pseudokrasu. (wiem cos o tym,w koncu sledzilem taka literature).
A co do liny to mi byla potrzebna przy zejsciu w pierwszej studzience, kolega juz nei potrzebowal, wjaskini jest dosc czysto, czysciej niz np w dolnych patriach w Nasicznem.
Ostatnio edytowane przez klopsik ; 15-01-2009 o 20:29
Klopsik nie zabijaj proszę nietoperzy to takie śliczne ptaszki!!!
![]()
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Klopsik,pogromca nietoperzy, he he
Czym żeś się chłopie temu (koledze lacka) palantowi naraził??
Pozdrav
Witeczka:)
Klopsik - Ty morderco nietoperzy;> Jeszcze nie skończyłeś tego niecnego procederu?
A teraz zapytowuję: jakie u licha ma znaczenie, że ktoś tam klasyfikuje dziurę w ziemi jako jaskinię lub niejaskinię? Jeśli ktoś z jakichs powodów lubi się szlajać po tych chłodnych dziurkach, to Bóg z nim. Za to fajne są nazwy nadawane niektórym loszkom: Dziadzia i Bezdziadzia Nora, Jaskinia 'Tam Gdzie Wpadły Czołgi', Jama Brudasów, Dziura pod Korzeniem, a nawet Jedoosobowy Schron.
Nazwy te i inne wynalazłem w dziele pt 'Jaskinie polskich Karpat Fliszowych'. I zarazem skonstatowałem, ze nie mam tomu nr 3 - czy taki był wydany?:O Panowie speleolodzy?
I ciekawostka - w tym dziele, które naukowo redagował niejaki Pulina Marian (kto interesował się historią taternictwa, ten wie, co to za nazwisko), wciąż mówi się o jaskiniach, a nie jakichś tam schronach itp nazwach.
Z uwagi na sposób powstawania podzielono te wszystkie dziury na różne tam, ale mnie się spodobała jedna nazwa - jaskinia odprężeniowa. Zaraz pomyślałem, że to taka, którą można zgłębić bez tony szpeju do pomocy, a za to w jakimś miłym towarzystwie:P I się solidnie odprężyć. Np przy nalewce...
Pozdrawiam,
Derty
Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)
właśnie, wziąłby człowiek amunicję
eksportową śliwowicję
drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
"przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)
Te nazwy to nazwy wlasne schronisk podskalnych (czyli mniejszych obiektow) i jaskin, wszystkie wymienione leza w beskidzie sadeckim po czym sadze ze masz 2 tom inwentarza. w 3 tomie opisane sa jaskinie miedzy innymi Bieszczadow. A jaskinia odprezeniowa to taka ktora lezy na szczelinie powstalej na skutek naprezen i relaksaji gorotworu, najczesciej jest inicjalnym stadiem tworzenia osuwiska, najczesciej translacyjnego.
Dziwi mnie to ze tyle tu osob ktore nazywaja siebie ekologami a maja takie podejscie do nietoperzy ktore w polsce sa pod szczegolna ochrona. Moj kolega (ktorego Browar wczesniej nazwal 'palantem') od kilku lat prowadzi badania tych zwierzat w beskidach,takze w bieszczadach,podczas wyjazdow sporo sie o tym nasluchalem (wyklada o nietoperzach gdzies w krakowie to i mowi wiele).
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki