Dalej, dalej ....
Dalej, dalej ....
"niech będą błogosławione wszystkie drogi proste, krzywe, dookolne…"
http://takiewedrowanie.blogspot.com/
dalej dalej właśnie;-)))
Machałam Wam z Krasnej i Świdowca, widzieliście?;-)
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Nie było widać , mgła była
Dzień drugi, ale jeszcze przed … mieliśmy nocleg w Viseu de Sus , zaraz przy stacji początkowej kolejki wąskotorowej Mocanita.
Nocowaliśmy tam trzy noce, z przerwą na trzy noce w górach .
Cena od osoby 7 EUR, warunki dobre , gospodarze mili.
Część rzeczy zostawiamy na kwaterze.
Czas wyruszyć w góry …wiadomo, że pierwszy dzień z 20 kg plecakiem jest zawsze najcięższy i najgorszy,
a pokonanie pierwszego 1000-ca metrów przewyższenia , to już „piekiełko”
Znaleźliśmy sposób na te pierwsze 1000 m i na grań wyjechaliśmy z Borszy kolejką krzesełkową , za całe 8 lei
Przed nami co najmniej 3 dni wędrowania i spania w górach .
Nasza stała baza
Start
![]()
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki