Eeeee. temat nie jest o chatkach,a opuszczonych domostwach, a właściwie tym co z nich pozostało.
Nie wiem co z tych ruin by jeszcze można było sobie zabrać na pamiątkę?
No bo chyba nie starą omszałą cegłę?
Eeeee. temat nie jest o chatkach,a opuszczonych domostwach, a właściwie tym co z nich pozostało.
Nie wiem co z tych ruin by jeszcze można było sobie zabrać na pamiątkę?
No bo chyba nie starą omszałą cegłę?
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Skąd zakładasz takie działanie ew.pytających jak w temacie? Masz jakieś podstawy do takich ocen ? Nie uważam braku obycia w temacie za cechę pozwalającą na przypisywanie komukolwiek ew.cech(jakichkolwiek).Byłem świadkiem wielu negatywnych zachowań przez tzw.świadomych (i wydawało się obytych ) z miejscem osób ale też wielu wspaniałych zachowań autetycznych miłośników bycia sam na sam z przyrodą.
Niestety pytający nie zawsze mają szlachetne intencje, obym się mylił w tym przypadku. Przyjdzie sto osób napawać się ciszą i spokojem, a potem sobie pójdzie nie zostawiając śladu, a przyjdzie jedna, wydrapie albo wymaluje jakieś głupoty, zostawi śmieci, albo spali to co jeszcze zostało.
Krysia, chatki to tylko przykład. Wracając do tematu, może chodzi o budynki leśników, węglarzy i innych takich ? Tu i tam stoją takie rudery,, ale z domami mają mało wspólnego.
lepiej zamilcz i nic już tu nie pisz w tym temacie. Zakładałem ten temat z myślą o pomocy, a nie wysłuchiwaniu o tym kim jestem i jak się zachowuję na szlaku - bo to wiem sam najlepiej, a osobom które mnie nie znają nic do tego. Tylko dlatego, że jestem amatorem/początkującym wielbicielem Bieszczad od razu przypisuje się mi jakieś niestworzone cechy i traktuje jak jakiegoś intruza, którego szybko trzeba się pozbyć. Nie znoszę mieć kontaktu z takimi cwaniakami, w pracy zawsze ich odsyłam z kwitkiem. Założę się, że na szlaku zachowuję się lepiej od Ciebie Dla Twojej wiadomości - Tak! Jak tylko znajdę to miejsce to je zniszczę, wezmę sobie na pamiątkę podmurówkę, albo belę, albo co tam jeszcze wykopię, poza tym napiszę sprayem wielkimi literami "ty byłem - dla mojego drogiego "Hero"" - dla nierozumnych osób nadmienię, że to ostatnie zdanie należy traktować w ramach sarkazmu.
A tak poza tym forum jest stworzone dla pomocy w kontakcie między internautami i przekazywania sobie informacji i w tym miejscu dziękuję właśnie takim osobom, których parę się znalazło w tym temacie.
W tej sytuacji - najprostszą drogą - skontaktuje się ze znajomym, który mnie poinstruuje dokładnie, a nie będzie mnie zwodził jakimiś ogółami, epitetami i sformułowaniami "być może".
Jestem trochu zażenowany tym co piszecie, na jakiej podstawie możecie sugerować ograniczanie mi czy innym osobom dostępu do takiego czy innego miejsca lub robienia z niego miejsca dla nielicznych ? To tak jakby zabronić nie-ratownikom wstępu na basen, nie-zawodowcom gry w kosza itd.
P.S. batmanek, no oczywistym jest że po latach popadło to w ruinę, zarosło itd. Sformułowanie "domostw opuszczonych" samo w sobie jest przesłaniem o formie i trybie w jakim one opustoszały, ale również o ich obecnym stanie architektonicznym - zazwyczaj "opuszczone" znaczy popadłe w ruinę.
Naprawdę wielu z was ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem ;-)
stpn597 - jeśli Cię uraziłem to przepraszam, nie było to moją intencją, nie chcę też, żebyś czuł się oceniany przez pryzmat negatywnych zachowań prezentowanych przez niektórych turystów. Starałem się tylko dmuchać na zimne, bowiem wiele rzeczy, które chciałem zobaczyć zostało zniszczone zanim miałem okazję. Jeśli na szlaku zachowujesz się lepiej ode mnie, o co jesteś w stanie się założyć nie znając mnie to cóż, super, znaczy, że i Ty i ja jesteśmy dla szlaków nieszkodliwi :)
Tak na marginesie Hero nadmienię Ci, że takie czy inne zachowanie na szlaku to kwestia wychowania, nie tylko rodzinnego, ale i społecznego. Mam nadzieję, że moje pokolenie - tych urodzonych już w końcowych latach komuny i w suwerennej Polsce będzie już bardziej wrażliwe i z odpowiednią pieczołowitością postępowało np. właśnie w stosunku do zabytków, ewenementów zarówno przyrodniczych jak i tych, które są dziełem człowieka, jak ma to miejsce w Europie Zachodniej i dbało o to, aby i inni mogli to zobaczyć na własne oczy.
P.S. Sam z autopsji wiem, że najgorsi są nowobogaccy, nuworysze, którzy chcą zająć się czymś fajnym, żeby przed znajomymi się popisać. A tacy właśnie ludzie pozostawiają najwięcej do życzenia - nie tylko na szlaku, ale i w życiu codziennym.
Ostatnio edytowane przez stpn597 ; 27-07-2010 o 23:54
eeee...to chyba Ty masz z tym problem?;-)
Padła już odpowiedź z wielu ust, że takowych opuszczonych domostw nie ma najnormalniej.
Dla nas opuszczony dom to taki co jeszcze stoi, bez okien, bez drzwi, czasem i bez całego dachu, ale...stoi.
No jeśli dla Ciebie opuszczonym domostwem jest jakaś podmurówka, fundamenty w pokrzywach, albo inna sterta cegieł to ok, takie są, ale sensu stricte opuszczonych domostw tu nie znajdziesz.
I wyluzuj, bo się zrobiłeś z lekka niemiły!!!
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Niepotrzebnie się unosisz. Hero nie pisał o Tobie tylko ogólnie, a Ty go atakujesz. Nie chcesz być oceniany, a sam oceniasz.
Domostw z czasów wojny praktycznie nie ma. KROPKA
Mogą zdarzyć się domki leśników, albo takie, w których trzymano konie do zrywki w latach 60/70-tych. Ale uwierz mi, że im mniej osób o nich wie, tym lepiej dla tych miejsc. Nie musisz się na to obrażać. Pisałem o Hulskim, Krywem i Tworylnem, domków tam nie znajdziesz, ale ruiny cerkwi, dzwonnice, ruiny dworu itd. Są wyznaczone ścieżki, artykuły w miesięczniku "Bieszczady". Nie ma więc sensu ich ukrywać. Myślę, że twój znajomy o nich Ci powie.
Uzyskałeś wiedzę, podziękuj, albo nie, ale nie atakuj już nikogo.
Ale się zrobiła teoretyczna dyskusja.
Przecież nie ma starych OPUSZCZONYCH domków, ani przy szlakach , ani poza nimi.
Teoretycznie ktoś wypowiada się że udzieliłby informacji, a ktoś że nie udzielił.
I co ? I nic. Tu na forum nie ma żadnego obowiązku udzielania informacji.
A ob. stpn....wydaje rozkaz :
Obywatelu ! Uśmiechnij się, jeteś w Bieszczadach.zamilcz i nic już tu nie pisz w tym temacie
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki