Będę polemizował z tym co napisał Joorg
A otóż niekoniecznie.Na Równej nic takiego nie ma, oprócz drogi z płyt i pozostałościpo "niezwyciężonej armii" Na Równą przyjdzie jeszcze czas
![]()
Wszystko zależy jaką traskę obierzemy. A mnie przychodzi do głowy np taka :
Perechrestna - Ostra Hora - Prełuka - Równa - Wojewodin.
Piękna sprawa, tyle że orientacyjnie trochę trudniejsza od grzbietu Pikuja.
Jeśli priorytetem ma być łatwość orientowania się w terenie to rzeczywiście lepiej ruszyć na Borżawę, ale jak ją obejmą chmury to zgubić się łatwo, a do wiosek dużo daleko.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki