I tak też się właśnie zastanawiam. Jesteśmy nastawieni raczej na spokojne chodzenie a nie nabijanie km, w Bieszczady jeszcze nieraz wrócimy. Czy Twoim zdaniem warto zostawić auto na Przełęczy Wyżniańskiej, podjechać busem do Przełęczy Wyżnej i stąd żółtym szlakiem udać się na Poł. Wetlińską, nastepnie szlakiem przez Berehy Górne wejść na Poł. Caryńską i wrócić zielonym szlakiem na parking na Przełęczy Wyżniańskiej? Ile czasu zajęłaby taka wędrówka i o której najlepiej wyjść? - Przepraszam za takie pytania ale brak mi doświadczenia w tym.
Czytałem, że to właśnie dosyć długa trasa. Mam w planach zrobić ją za rok, w większej grupie ze znajomymi. W tym roku chcemy tylko 'zaliczyć' Tarnice i właśnie nie wiem co jeszcze w okolicy żeby nie zajęło zbyt dużo czasu.
Skoro tak to pewnie się się zastanowimy na Wielkiej Rawce jak stoimy z siłami oraz czasem i być może wejdziemy. Ale słyszałem, że szlak na Kremenaros jest wymagający?
Serdecznie dziękuje za odpowiedzi,
Pozdrawiam
Zakładki