Ja tylko jeszcze dodam od siebie, że media to wiele potrafią.
Parę dni temu jadąc na południe byłam w Wawie pod słynnym krzyżem.
I dla mnie wyglądało to na żywo zupełnie inaczej niż to co pokazują w TV...
Nie widziałam nawiedzonych wariatów i fanatyków, widziałam przemęczonych ludzi, broniących tego w co wierzą, którzy niejednokrotnie poświęcili w życiu wszystko, aby teraz inni mogli na nich pluć i drwić żyjąc w "wolnym" kraju.
Więc kochani z dystansem do mediów i to olbrzymim.
Zakładki