oczywiście, że dzicz dzika jest do odnalezienia co najwyżej w puszczy amazońskiej czy w tych klimatach...


chodzi mi bardziej o miejsce niekoniecznie zaszlabanowane, z toitoiem i prysznicami, raczej w kierunku łąki pod lasem nad strumieniem

(nie nawołuję do łamania prawa, sama zamierzam... w bdpn jest dla przykładu zakaz palenia papierosów co wiele osób robi, każdy z nas pojedzie czasem szybciej samochodem, świadomie i z premedytacją. są zakazy które warto złamać, tymbardziej jeśli chodzi o najpiękniejszy tydzień w ciągu ostatnich i przyszłych lat kilku)

ktoś zna takie miejsce?