ciesze sie ze pojechalam w tym roku do Boberek i innych zamiast odkladac to na przyszlosc.. teraz zachodniobieszczadzkie tłumy dogodniej rozpełzac sie beda i po okolicznej Ukrainie bo juz odpadl jeden z dwoch najgorszych straszakow dla turystow z wywoskowanych limuzyn... jedyna nadzieja ze drugi straszak wciaz bedzie trzymał ich w ryzach acz pewnie tez do czasu..
Moze jeszcze pare lat wyjazdow na Ukraine nam zostalo..
Acz jak takie akcje wchodza w zycie to chyba powoli niektorym przyjdzie zamknac pewien rozdzial w zyciu i przeniesc swe zainteresowania w inne strony...
Zakładki