Galeria: CZARNO-BIAŁE Bieszczady

[Pierogowy]

A przy okazji: może by kiedyś w jakimś ciemnym lesie czarno-biały plener zorganizować? Wszak nadchodzi czarno-biała pora roku...

mów, do mnie tak jeszcze
mów,
znudził mnie już plener w mojej bezświetlnej piwnicy

Z WILKA checią,
ja chętnie wezmę aparat 4/5 cala i kasety;
i szklane (profesjonalnie hi,hi,hi) filtry o róznej gradacyji i ciepłej tonacyji!!!
wszak kolorymetria nie jest nam obca---,słoneczko
jako mistrz -wskaz zagajnik, a ja sie stawię
wszak wszystko jest fotografiją

[Basia Z.]

Proponuję Zawadka Rymanowska 26-28 listopada (mam w tym również swój prywatny interes).
Poza tym w Zawadce dają na prawdę pyszne pierogi.

B.

[bartolomeo]

ja chętnie wezmę aparat 4/5 cala i kasety;
i szklane (profesjonalnie hi,hi,hi) filtry o róznej gradacyji i ciepłej tonacyji!!!

O matko! To ja chyba z Lubitelem przyjadę. Tylko nie wiem, czy on sprawny, bo kupiłem go nie do robienia zdjęć a dla profesjonalnego looku - bo to niezły szpan, jak się właśnie tak do aparatu zagląda

[don Enrico]

Dobra, wezmę Starta 66
Ma ktoś może karty pamięci do niego ? bo mi się przeterminowały te orwoskie

[Krysia]

A ja mam Smjenę;-)

[Pierogowy]

bartku,

może być cokolwiek(aparacik z komóreczki mile widziany -tez można lookać z góry ;-))
ale...,
ważne są te szklane(plastikowi mówimy stanowczo NIE) kolorymetryczne instrumenta !!!

aha," łomatkę" też możemy potraktować jako wyzwanie;
ja, widzę tutaj dosyć solidną druzynę pierścienia( redukcyjnego)
więc...

[Pierogowy]

A ja mam Smjenę;-)

owiniętą w polarowy ,różowy futeralik...?
dla samego widoku tego radzieckiego tworu warto zorganizować całe to przedsiewzięcie

[Pierogowy]

Dobra, wezmę Starta 66
Ma ktoś może karty pamięci do niego ? bo mi się przeterminowały te orwoskie

heniu
będziemy moczyć tak długo aż...
dojdą ,
pewnie będą troszkę mdłe(zamglone) ale...
a karty wykorzystamy w aparaciku rafałka (tym 6na9 cm.)

[Pierogowy]

Proponuję Zawadka Rymanowska 26-28 listopada (mam w tym również swój prywatny interes).
Poza tym w Zawadce dają na prawdę pyszne pierogi.

B.

basiu
sama widzisz jaka tutaj drużyna sie polaryzuje
toż ,to rozbije całe międzynarodowe towarzystwo miłosników eastkarpat...
hm,
te pierogi to mi się ,nie powiem,podobają...
ale, myslę sobie,że fotografia żle znosi niecameralne spotkania
a przecież my robimy to z miłości do sztuki ( prawda bazylu...?) i jeszcze tego, no...wyleciało mi zupełnie z głowy;

ps.
basiu ,a propos wiedziałem,że moja troszkę niekonwecjonalna jazda powozem - Cię uzależni(adrenalinka?)
hi,hi,hi

[Krysia]

Pierogi w Zawadce to jest niebo w gębie!Polecam;-)
Ale wiecie co naprawdę odpalę tą Smjenę, tak z czystej ciekawości;-)))
jak ta pełna klatka się spisuje;-)))