2) Przy wyjściu z Mizgirii porad udzielal nam miejscowy (??) , najpierw zalecajac udanie sie asfaltowa szosa do kolejnej miejscowosci, z ktorej wedlug niego szlak wychodzi na Borzawe. Ustapil dopiero po naszym negacie.Moglismy wiec wyjśc w gory bez asfaltowania porannego