ja juz raz sie natknelam w gorach na najeb**** mysliwych jak lazilam po krzakach... akurat nie mialam czapki z rogami... ale strachu sie najadlam... byli w takim stanie ze mala szansa aby mnie odroznili od dzika
straszne jacy dewianci maja bron palna... brrrrrrrr
dobrze ze cytowana akcja dobrze sie skonczyla! uklony uznania dla policjantow! oby zawsze takie skuteczne akcje!!!
Zakładki