A gdy mi tylko zostaną wspomnienia
i stopy po górach nie zechcą już nosić,
spojrzę do tyłu, zajrzę w głąb siebie
i będę Ciebie najgorliwiej prosić:
"Chleba naszego poprzedniego daj mi,
aby nakarmić głodnych myśli sforę,
żeby z tęsknoty przestały ujadać,
u kolan przycupnęły w wieczorową porę.
Chleba naszego poprzedniego daj mi,
bo przrtrwać nie potrafię
w żaden inny sposób,
daj we wspomnieniach jego zapach poczuć
i pogodzić się łatwiej z zakrętami losu.
Chleba naszego poprzedniego daj mi...."
Zakładki