Nie wiem czy to jest regułą, ale ja się spotkałam główne z ;
1. Chamstwem Polaków przekraczających granicę (nie wszystkich a tylko kilku osobników na kilkadziesiąt osób grzecznie czekających, ale to wystarczy)
2. Wyjątkową nieuprzejmością naszej Straży Granicznej.
Ale to wszystko było jakieś 3-4 lata temu, teraz było inaczej, znacznie lepiej, przede wszystkim nie było kolejki, to i ludzie pewnie dlatego mniej zdenerwowani.
Ze strony Ukraińskiej Straży Granicznej ani celników ani też ludzi na granicy nie spotkałam się z chamstwem, ani nawet nieuprzejmością.
B.
Zakładki