A ja dla odmiany powiem Wam, że kilkadziesiat razy granicę przełaziłem i zawsze Straż Garniczna była bardzo miła. Ukraincy kilka razy coś marudzili, ale po krótkich pertraktacjach zawsze w końcu puścili.
A ja dla odmiany powiem Wam, że kilkadziesiat razy granicę przełaziłem i zawsze Straż Garniczna była bardzo miła. Ukraincy kilka razy coś marudzili, ale po krótkich pertraktacjach zawsze w końcu puścili.
Marcin
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki