vovk- ja twoje stanowisko i podejscie do sprawy w pelni rozumiem- oceniasz to z perspektywy straconego czasu i swojego zarobku..
trudniej mi zrozumiec tych co jezdza turystycznie pare razy do roku (i jada z wyboru na ukraine, nikt im nie kaze akurat TAM jechac, w europie jest wiele krajow) i jak musza postac na granicy czy przejechac dziurawa droga to jest wielkie "olaboga" i darcie szat![]()
Zakładki