Witam, wybieram się w Biesy w tym miesiącu, pobyt dłuższy min 10 dni chętnie przedłużę na kolejne 10.
Poszątkowo szukałem kwater, ale czy nie lepiej kupić namiot ( 10 nocegów = dobry namiot, jeść i tak coś muszę) i zainstalować się na jakimś kempingu? Graty bez probemu zmieszczą się do samochodu (kombi) będę mogł "obskczyć" więcej niż mając bazę wypadową w Wetinie, czy Solinie. A tak rozbiję się na jakimś kempingu, albo "u chłopa za stodołą"
Czy coś takiego ma sens ? Nawał wczasowiczów chyba rozpocznie się po końcu roku szkolnego ?
Proszę o opinie, porady, z góry dzięki za wszystko :)
Zakładki