po nocy spędzonej w schronisku bez pradu, gdzie za potrzebą, potrzeba za grań, pomimo że wiatr pi... znaczy dmucha bardzo mocno,
na marginesie pomimo ze był to czas andrzejek w obu schroniskach jedyny tłum to my
pogoda o poranku przywitała nas zgoła odmienna
część grupy poszła w prawo a część niekoniecznie, niemniej wszyscy poszli na łatwizne znaczy poszli z górki
nadchaszczownik przywdział strój ochronny i spojrzał w zawianą przyszłość
wedrując spotkalismy jednego z uczesnikow forum który szedł dokładnie w przeciwna stronę
na parkingu miejsca że ho ho choć to weekend
droga zupełnie odmienna niż wczoraj acz niepozbawiona uroku
a i cel już blisko tym bardziej ze z dołu szła urocza expedycja ratunkowa majaca za zadanie rozgrzać nasze zziębnięte ciała
![]()
Zakładki