hi,hi,hi
pierogi...,oj pierogi... do nich wrócimy,za chwil parę ,gdyż w ostatni łikend miałem sposobność i przyjemność degustować .
Pierogi własnoręcznie wylepione przez znakomite forumowiczki pod dachem Czarnej Repy...
A " ten" farsz czy też ciasto na kolorowych, to gdzieś w okolicach "jakieś 73 cm od Tarnicy...w skali 1:1.000.000"-0 ile pamiętam to ostatnie...ok.lotniska Kętrzyn w drodze do Stockholmu.
Zakładki