paszczakowe postkolorkowe Bieszczady u mnie się nie otwierają :(
paszczakowe postkolorkowe Bieszczady u mnie się nie otwierają :(
hallo,
no nie wiem jak to opisać...?
obudziła się bestia ,bo wiosna...a może nie spała...tylko porywała dziewice (!?)
tym razem po stronie słowackiej,ale wciąż bieszczadzkiej :)
![]()
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Śmiem twierdzić, że ta bestia aby porwać jakąś dziewicę, to miała poważny problem. Jednak wracając do fotki, co jest bardziej istotne, to dzięki swoim umiejętnościom i odpowiedniego sprzętu zaprezentowałeś dzieło sztuki. Z wielką przyjemnością ogląda się takie fotki, gdzie nie ma przypadkowości, tylko to, co fotografujący w danej chwili widział i chciał przekazać innym do przemyślenia, jak można robić super zdjęcia. Pełen szacunek i uznanie.
hallo,
zbyszku numerkowy,
zaraziłem się fotografią mobilkową od Miejscowego ,z racji tego ,że jest zwykle pod ręką -jest niewielka a i nawet płazy czasami pozują do" słit focii"...
dzięki;
:)
Radku,
hm...to może być ta sama salamandra...moja fotka jest z 01.03.2014...pewnie w dolinie czekał na nią kierowca i tak dotarła w rejony Twego wędrowania (zapraszam do wieszania swoich fotografii)
:)
dzięki;
jest gites
witaj w galerii i poczynaj sobie
:)
asiu 999
a Jej imię to Bonnie Parker (Clyde Barrow czeka we wcześniej wspomnianym samochodzie Ford V800 (b-400) z '32 roku),
w drugiej łapce zapewne spoczywał Colt 38 ...
:)
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
"Pomarańcze i mandarynki" dojrzewają w Mikowie
DSC006712.jpg
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki