Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 39 z 39

Wątek: Bieszczadzkie wędrówki

  1. #31
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Nie może zabraknąć naszej chluby czyli ;

    żubr

    zając żubra spotkawszy podkradł się doń blisko
    od dawna cię podglądam i dziwi mnie wszystko
    co o tobie gadają i co sam spostrzegam
    cóż ja mały i słaby fakt że szybko biegam
    mnie z opresji ratuje ty zaś z siłą swoją
    jesteś w tym lesie władcą prawdziwą ostoją
    cnót wszelkich zasad prawych nikt też nie dowiedzie
    byś komuś naubliżał nawet gdy niedźwiedzie
    zbóje z pod ciemnej gwiazdy ufne w swoją siłę
    zaczepią nie ty fukniesz co jest bardzo miłe
    a mógłbyś użyć mocy gnaty im połamać
    czekaj żubr na to zając ja nie muszę kłamać
    zdradzę ci tajemnicę dla mnie bardzo miłą
    nie czyni ten rozważnie kto szafuje siłą
    na każdego goliata znajdą też dawida
    paść więc w niesławnym boju na nic mi się przyda.......


    pozdrawiam

  2. #32
    Bieszczadnik Awatar DUCHPRZESZŁOŚCI
    Na forum od
    10.2006
    Rodem z
    z brzozowego gaju na Podlasiu, obecnie piaski mazowieckie
    Postów
    582

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Cytat Zamieszczone przez Lisk Zobacz posta
    (...)
    zając żubra spotkawszy podkradł się doń blisko
    od dawna cię podglądam i dziwi mnie wszystko
    (...)
    Czyli "Dobrze posiedzić przy żubrze" nic a nic, się nie pomylili.
    Moje gratulacje .
    Pozdrawiam
    DUCHPRZESZŁOŚCI

  3. #33
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Faktycznie jak to w życiu. he he,,,

    pozdrawiam........

  4. #34
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Witam , takie tam ptaszyny może nie najładniejsze ale;

    sroka i wrony

    sroka czując samotność rzadko w stadzie bywa
    wymyśliła z wronami dobra komitywa
    będzie bo też w gromadzie dobrze się obracać
    łatwiej o bezpieczeństwo szybciej też łup zmacać
    można gdy go nie jedne a liczniejsze oczy
    szukają wypatrują od świtu do nocy
    zatem się przyłączyła no a wron gromada
    nie znalazła przeszkody by ją wziąć do stada
    żyły w zgodzie z początkiem swojej znajomości
    cóż po bliższym poznaniu wyszły niejasności
    nie zgadzały się w sądach na liczne tematy
    szybko zjadać posiłek a może na raty
    kto mądrzejszy od sowy czy nie kruk wujaszek
    a od kraski w tych lasach jest ładniejszy ptaszek
    sroka miała swój osąd wrony zaprzeczały
    od świtania do zmierzchu głośno się sprzeczały
    w końcu na to jej wrona siwa ze starości
    rzecze słuchaj mej rady a niema w niej złości
    gdy już tak się zdarzyło wlazłaś między wrony
    chcąc nie chcąc ale musisz krakać jak i one..........

    pozdrawiam,,,,

  5. #35
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    No cóż może nie bardzo bieszczadzki zwierzak ale;

    osiołek

    osioł znany kłapouch gryzł na łące trawę
    nic nie robiąc od wiosny myśli to ciekawe
    po co koń przecież mądry tak się wciąż zamęcza
    ba człowieka w najcięższych robotach wyręcza
    ciągnie pług orząc ziemię bronę siejąc ziarno
    za tak ciężką harówkę zapłatę ma marną
    cóż to jest wiecheć siana czy garniec pszenicy
    gospodarz batem smagnie no i na to liczy
    że nie patrząc na słońce śnieg mróz albo słotę
    musi do ciężkiej pracy zawsze mieć ochotę
    przez to wolę na łące darmo skubać trawę
    niż nadwyrężać siły za niepewną sprawę
    tak przeminęło lato jesień z szarugami
    nastała szybko osioł polnymi drogami
    wędrował w pustym brzuchu głośno mu burczało
    trawy siana badyli często brakowało
    tu koń mu na myśl przyszedł z szopą pełną siana
    sypia w cieplutkiej stajni nie myśli od rana
    czym brzuszysko napełnić co weń zapakować
    ani gdzie podczas pluchy swój mokry grzbiet schować
    na takim to myśleniu osłu tydzień minął
    i wydumał że aby przez zimę nie zginął
    do młynarza na służbę worki z mąką nosić
    chcąc otrzymać jedzenie z pracą się przeprosić
    powinien bo zrozumiał co ten morał znaczy
    że bez uczciwej pracy nie dają kołaczy.........

  6. #36
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Teraz, już po Powsimordzie, mogę coś napisać do rymu. Osioł? Może być osioł. Postanowiłem najpierw wyślić mój, a potem przeczytać twój wierszyk. Oto efekt:

    Osioł jedząc trawę,

    (żarł ją nie na żarty)

    Przekonywał był muła,


    Że nie jest uparty


    A że muł był potomkiem

    Mówił więc mu czule,


    -Popełniłem mezalians

    Stąd ty jesteś, mule

    Ale alimenty?


    To chyba przesada?

    Ciesz się, że w ogóle

    Jeszcze z tobą gadam

    Nie zapłacę ni wiązki


    Trawy ani siana

    Takie mam zasady

    Dziecino kochana.

  7. #37
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Jak na ojca to wyrodny

  8. #38
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Taki zrymowany stary żarcik;;

    o zajączku

    zajączek przez tchórzostwo z plamą na honorze
    z dość niecnymi zamiary parł ku lisiej norze

    kiedy przybył młódź wyszła zając z zapytaniem
    mamcia w domu obecna nie pobiegła z praniem

    a czy tatuś na miejscu nie powróci jutro
    no wiec jak nędzne smarki przetrzepać wam futro????

  9. #39
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    A jeszcze taka ptaszyna ;


    dzięcioł

    dzięcioł w drzewo jak kowal młotem w swe kowadło
    tłukąc wzbudził ciekawość wiele go obsiadło
    ptaków chcących nareszcie poznać sekret jego
    tak się trudzi by podjeść przecież łatwiejszego
    wokół wiele pokarmu nie trzeba zachodu
    brzuch napełnić miast głową walić w drzewo z głodu
    dzięcioł na to wam dziwne moje pożywienie
    dla mnie zaś to smakołyk a poza tym cenię
    najbardziej to że jadam sam a nie z kumplami
    i o kęsy przy stole nie walczę łokciami.......

    pozdrawiam,,,,,

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pogórzańskie wędrówki
    Przez olgaa w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 67
    Ostatni post / autor: 03-02-2014, 16:33
  2. Inne Rude wędrówki....
    Przez agnieszkaruda w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 22:05
  3. Najdłuższe bieszczadzkie wędrówki...
    Przez WojtekR w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 43
    Ostatni post / autor: 23-07-2010, 10:11
  4. Ludzie do wędrówki poszukiwani
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 15-04-2005, 22:47
  5. bieszczadzkie wędrówki
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 18-09-2002, 23:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •