Strona 1 z 4 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 39

Wątek: Bieszczadzkie wędrówki

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Bieszczadzkie wędrówki

    Witam serdecznie

    Bez długiego wstępu ; czasem coś tam piszę do szuflady ,tematy bieszczadzkie spróbuję zamieścić tutaj
    Ot taka rymowanka o "prawdziwej" historii Bieszczadów.
    życzę cierpliwości


    pora była wiosenna gdym wędrował lasem
    zachwycony gór czarem słońce zaś tym czasem
    skrywszy się za szczytami cień w około ściele
    zbyt daleko odszedłem aby przyjaciele
    dziś się mnie doczekali ciemność mnie zaskoczy
    lepiej w lesie przeczekać niż się tłuc po nocy
    znalazłem suchy wykrot ogień roznieciłem
    by nie zmarznąć na chłodzie sam się otuliłem
    w pałatkę nie dopuści wilgoci do ciała
    wiele razy już moje zdrowie ratowała
    piekłem wonną kiełbaskę nagle gdzieś powiało
    widzę w mroku postacie a przez moje ciało
    dreszcz przeszedł ledwiem duszę na ramieniu złapał
    pot zimny mimo mrozu miast oddychać sapał
    żem jak stary parowóz czas się opanować
    nocą nie ma gdzie czmychnąć tym bardziej się chować
    podeszli więc z pytaniem czy się przysiąść mogą
    długo już tak wędrują więc strudzeni drogą
    ja zapraszam do ognia dzielę jadło moje
    mam tyle że wystarczy nawet na nas troje
    pożywiamy się w ciszy herbata się parzy
    strach mnie trochę opuścił wiec wzroku z ich twarzy
    nie odrywam wszak dziwne mam przed sobą zjawy
    choć nie drżę jak osika jednak mam obawy
    ich wygląd twarze jakby z granitu ciosane
    włosy długie i geste dawno nie ścinane
    ubiór czysty i schludny chociaż dość znoszony
    krojem swym jak i formą czas nieokreślony
    ni to kontusz czy jakaś krakowska sukmana
    płótna pasem opięci z butów wiechcie siana
    wyłażą obok sakwy jeden rękę wkłada
    wyjmuje dużą flachę i w te słowa gada
    zjeść tylko przy ognisku nie bardzo się godzi
    mamy napój z derenia wypić nie zaszkodzi
    za to też żeś nam dzisiaj tu gościnę sprawił
    czasu dużo gdy zechcesz ja cię będę bawił
    opowieścią historia tych ziem tak ciekawa
    w niepamięci odnależć ot daremna sprawa
    zwą mnie halicz kompan zaś to władca krzemienia
    nie przerywaj to drugi niema nawet cienia
    przesady w tej historii którą ci opowie
    wysłuchaj bo też wielu nie zmieści się w głowie
    przed wiekami gdy morze z ziem tych ustąpiło
    wiedliśmy sielski żywot niewielu nas było
    setka ditków mających pieczę nad lasami
    tyle też gdzieś rusałek rządzących polami
    były też mniejsze skrzaty jedne więc od wody
    inne wiatrem dowodzą tamte od pogody
    ściągając latem deszcze w zimę śniegiem walą
    w letnią burzę piorunem jakieś drzewo spalą
    czas upływał bez kłótni natura rządziła
    dotąd aż się rusałka jedna nie zbiesiła
    wzięła ditka na stronę w ucho jad mu leje
    w głowie chyba masz plewy popatrz co się dzieje
    każdy łazi gdzie zechce nie masz nic swojego
    rzecz to nie opisana zmierzaj więc do tego
    by posiadać przynajmniej jedną górę małą
    niestety tu równina więc trzeba by całą
    usypać moc kamieni musisz nagromadzić
    lecz wierzę w twoją siłę potrafisz zaradzić
    temu by twa siedziba najpiekniejszą była
    żoną twoją zostanę gdy dokończysz dzieła

    uufffjedna trzecia cdn

  2. #2
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,684

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Cytat Zamieszczone przez Lisk Zobacz posta
    życzę cierpliwości (...) cdn
    cierpliwie poczekam więc na cdn

  3. #3
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,280

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Fajne, ale robi wrażenie wyrwanego ze środka. Trza było rozpocząć od wstępu, np. takiego:

    Bieszczady, ojczyzno moja
    Wy jesteście jak dziewoja
    Co spłoniwszy swoje lico
    Myśli, że wciąż jest dziewicą
    etc.

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    03.2004
    Rodem z
    tarnobrzeg
    Postów
    526

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Konkurencja dla Białoszwskiego.
    mAAtylda

  5. #5
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    czekam na cdn

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Witam ,dzięki za wejścia zapewne ktoś to przeczytał
    A więc cd

    bardzo pragnął mieć żonę więc już łamie głowę
    pędzi zbiera kamienie znosi na budowę
    składa coraz ich więcej wnet góra powstaje
    inny spojrzał coś przeczuł sekret się wydaje
    myśli gorszy nie będę też zbuduję sobie
    własny dom w formie góry tam siedzibę zrobie
    za żonę pojmę tę co nosi białe lica
    górę od jej imienia nazwę zaś tarnica
    tak więc jeden przed drugim darli z ziemi skały
    znosili układali góry powstawały
    brali aż z morskich głębin efekt z tego taki
    że i dziś można znależć kamienne ślimaki
    skamieliny pradawnych mieszkańców głębiny
    skąd się tutaj znalazły nie bez ditków winy
    trafia się piękny kryształ gdy przyjdzie ochota
    w krętym rabskim potoku znajdziesz ślady złota
    w łopienniku na przykład ruda występuje
    sprawiając że tam kompas nieżle dokazuje
    miast wskazywać kierunek wielkiej niedżwiedzicy
    zwiedzie cię będziesz długo błąkał się po dziczy
    przez tę swarną rusałkę mówię bez żenady
    w rok dzięki naszej pracy powstały bieszczady
    tu przerwał łyk napitku wzniósł ku niebu oczy
    nie kończy opowieści dalszy ciąg się toczy
    dalej żylim w spokoju spoczynek po trudzie
    do czasu gdy zaczęli pojawiać się ludzie
    pierwsi w epoce brązu grożni łowcy zwierza
    przeminęli jak wszystko to co czas odmierza
    przyszło nowe nastały wieki chrześcijańskie
    lecz nie wiem czy nie lepsze były te pogańskie
    wiek XV to kmita królewskim nadaniem
    cieszył się nad ogromem ziem tych panowaniem
    na surowym korzeniu wsie zaczął lokować
    pragnąc tą przeogromną knieję opanować
    osadżcą różny bywał a to zbieg z pod prawa
    lub też pasterz którego bujna wiodła trawa
    nastał i wiek XVI zbójników gromady
    włóczyły się w karpatach łupiąc bez żenady
    możnych dworki wsie biedne kupców karawany
    nasz łotrzyk beskidnikiem z węgier sabat zwany
    rabując kradnąc paląc gnali ku granicy
    cóż kończyli nie rzadko w cieniu szubienicy
    wiek upływał za wiekiem ludzie żyli w zgodzie
    choć nękały ich wojny susze i powodzie
    wsie zaludnione gęsto przez różne narody
    lecz bojko to czy łemko dażyli do zgody
    odprawiając swe święta ku wspólnej radości
    często jeden drugiego prosi w dom i gości
    trwało wszystko do czasu aż nastał wiek krwawy
    znany ci to XX więc dla dobra sprawy
    krótko go opiszemy toż czas nieodległy
    pierwsza wojna wybuchła tysiące poległy
    walcząc przeciwko sobie brat strzelał do brata
    jeden ginął za cara za innego kata
    zwanego znów cesarzem życie tracił drugi
    płacąc najwyższą cenę za swych przodków długi


    ło jejku resztę może póżniej pozdrawim

  7. #7
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Witam będziem kończyć;

    nie jeden miast żyć w cnocie do warcholstwa skory
    cóż się dziwić ojczyzna poszła pod zabory
    znam przerwałem z mojego dziadka opowieści
    gdzie on był i co przeżył w głowie się nie mieści
    cztery lata front włoski ze szwejkiem w zawody
    przelewali krew walcząc dążąc do swobody
    lecz nie przyszła wraz z końcem wojennej niedoli
    dziadek spędził trzy lata w rosyjskiej niewoli
    przebrzmiały echa bitew nastał czas pokoju
    ludziska zapomnieli w ciężkiej pracy znoju
    orząc siejąc spasając bydłem połoniny
    chleb codzienny powszedni czy połeć słoniny
    w trudzie wypracowane a gdy brakowało
    wielu chcąc czy też nie chcąc w świat powędrowało








    w końcu lata czterdzieste najmroczniejsze czasy
    okupacja niemiecka mogił pełne lasy
    druga wojna choć krwawa góry ominęła
    po niej na długo śmierć w tych stronach zagościła
    czas pożogi wsie z dymem ludzie w obce strony
    wyludniły się wioski zarosły zagony
    zatracono kulturę zwyczaje wierzenia
    pozostały kapliczki które z lasu cienia
    wyglądają wędrowców robiących wycieczkę
    mając cichą nadzieję że zapalą świeczkę

    bieszczady jak się nie dać tym górom wspaniałym
    oczarować zachwycić gdyś mieszkańcem stałym
    tu w znoju życie wiodąc nieraz posmakujesz
    surowości przyrody zimy moc odczujesz
    lecz gdy spłynie marzanna śniegi spełzną z góry
    staniesz na połoninach głową sięgniesz chmury
    spojrzysz okiem sokolim dal nieujarzmiona
    piękno urok wolności otworzysz ramiona
    tchu zaczerpniesz powietrze czystością kryształu
    oszałamia moc niesie spragnionemu ciału
    gdyś w potrzebie potrafi ukoić cierpienie
    chora dusza sprowadzi słodkie zapomnienie
    z własnej woli bieszczadów nigdy nie porzucisz
    przybyłeś czar zadziała na pewno POWRÓCISZ
    wędrując spotkasz ducha jędrka połoniny
    był mistrzem dłuta piewcą tej barwnej krainy
    widma w drzewo zaklinał świątki frasobliwe
    ożywiał duchy górskie smutne rozpaczliwe
    duszę swą im zaprzedał poszedł w zatracenie
    tu życie spędził tutaj w śmierci ukojenie
    bardzo ciążą powieki cicho sen się skrada
    zamilkł również podróżny już nie opowiada
    przebrzmiało echo jego nocnej opowieści
    w tym co wam przedstawiłem cała treść się mieściiiiiiiiiii

  8. #8
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,155

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Panie, Pięknie !
    Chciałbym kiedyś mieć okazję recytować ten tekst.

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    12.2010
    Postów
    674

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    Dzięki dzięki , don Enrico gdzie i kiedy zechcesz.

  10. #10
    Botak Roku 2016 Awatar asia999
    Na forum od
    11.2008
    Rodem z
    jakieś 73 cm od Tarnicy ... w skali 1:1.000.000
    Postów
    1,684

    Domyślnie Odp: Bieszczadzkie wędrówki

    A to koniec już? Lisk - przeszukaj dobrze szufladę, może tam jeszcze kilkanaście dalszych ksiąg Bieszczadzkiej Epopei się znajdzie. Chociaż nie całkiem rasowy trzynastozgłoskowiec ale kto by tam Bieszczady równym rytmem chciał mierzyć. Super!
    don Enrico pomyślał o recytowaniu, mi po kilkunastu wersach przyszło do głowy, że fajnie by się tego słuchało (na pewno nieporównywalnie lepiej do czytania z bezdusznego ekranu komputerowego).
    na żywo pewnie nie będę miała okazji...ale może (skoro ma zdolności recytatorskie) jakiś audiobook don Enrico by nagrał...

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Pogórzańskie wędrówki
    Przez olgaa w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 67
    Ostatni post / autor: 03-02-2014, 16:33
  2. Inne Rude wędrówki....
    Przez agnieszkaruda w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 22:05
  3. Najdłuższe bieszczadzkie wędrówki...
    Przez WojtekR w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 43
    Ostatni post / autor: 23-07-2010, 10:11
  4. Ludzie do wędrówki poszukiwani
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 15-04-2005, 22:47
  5. bieszczadzkie wędrówki
    Przez Anonymous w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 18-09-2002, 23:32

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •