Byłem tam goniąc Pwną Ekipę pod Czarną RZEPĄ.
Zarówno w Torniu jak i w Prisłopie są fane magaziny , są schdki i piwo, i jest z kim pogadać ...
I jak się obierze azymut (jakoś tak w krzki 30 stopni obierze) to tak z 2 godzinki na Smerek sie wydrapie (po tych magazinach ze pewnie 4 ...)
byle do wiosny.....
Zakładki