"Kiedy wieczór wigilijny zapukał w maleńką szybkę pierwszą gwiazdką zasiedliśmy do stołu, który razem z innymi sprzętami i pachnącą lasem choinką, oswajał to wnętrze, które jeszcze niedawno tętniło innym rytmem, rozbrzmiewało świąteczną radością w innym języku, by zostać w przepełnionych smutkiem sercach tak jak obraz swojego domu został na zawsze w sercach i pamięci moich najbliższych.
Ale to przecież wieczór radości, zapowiedź lepszego jutra, pełen nadziei i wiary. Rozbrzmiały więc kolędy pod sufitową belką, ręką cieśli wycinaną w bojkowskie wzory na szczęście temu domowi."
Z tym fragmentem moich wspomnień chcę życzyć Wszystkim pięknych świąt, pełnych dobrych życzeń, niosących nadzieję i wiarę w spełnienie marzeń.
WUKA.
Zakładki