Pomysł wyjazdu zrodził się tydzien temu w knajpie „Jeleń” na Górze Sw Anny. Przed kilkoma laty odwiedzilam już linie kolejowa Strzelce Opolskie -Kedzierzyn i wówczas wszystkie stacyjki były zamieszkane. A ze swiezych opowiesci Michała wynikalo, ze dużo się tam zmienilo...
Spotykamy się w centrum Zalesia- czyli miejscu wyznaczonym przez trzy punkty- kosciol, knajpe i remize. Oczywiscie ochoczo odwiedzamy jeden z nich![]()
Stacyjka w Zalesiu Ślaskim jest opuszczona od niedawna. Czemu ludzie porzucili to miejsce, czy z wlasnej woli czy przymusu- na to pytanie nie poznalismy odpowiedzi. Wiele mieszkalnych pomieszczen stacyjki robilo wrazenie wyremontowanych doslownie kilka lat temu, a w niektorych można było jeszcze natrafic na resztki calkiem porzadnych mebli czy sprzętów.
Do zadumy i dosyć przygnebiajacych rozmyslan skłaniaja bezładnie rozrzucone, zasypane gruzem i pyłem godła narodowe, połamane krzyze czy swiete obrazy... Symbole, by się zdawalo, wazne i cenione w tym kraju...
![]()



















Odpowiedz z cytatem








































Zakładki