Plotki niosą , że po konsultacjach kliniczych trafił do renomowanej kliniki gdzie został pośpiesznie wypisany jako pacjent wyjątkowo szkodliwy.
Wprowadzał na oddziale zamęnt , organizował imprezy z gitarą tłumacząc przy okazji pacjentom że są zdrowi , tylko się trzeba ruszać.
Nie podobało się to personelowi szpitalnemu i wypisali go dyscyplinarnie.
----
Ile w tym prawdy, nie wiem , pewnie jak w każdej plotce
Zakładki