Nie mialem zamiaru się wypowiadać, ale nie zdzierżyłem. Mój ojciec był "łotrem" co prawda nie Łupaszki, tylko Młota. Od 1974 gryzie ziemię. Po wyjsciu z UB-ckiego więzienia srał i szczał krwią. A ja mam do dzisiaj awersję do wszelkich partyjnych. I dla mnie SLD-owiec, PSL-wiec, PIS-ior czy PO-wiec jedna bladź. Nie ufam żadnemu.
Ale jak to się ma do Gołasa i innych aktorów? Nijak. Nie jestem uprawniony aby sądzić innych. Jak ogladam film, obraz czy inny wytwór ludzkiej wyobraźni nigdy nie staram się myśleć co autor miał, na myśli ani kim On był. Patrzę tylko czy mi się to podoba bądź nie podoba. Mogą mi rużne autorytety zażucić, że jestem prymitywny. Mam to gdzieś. Jeszcze w podstawówce mi obrzydzono myślenie o autorach każąc pisać wypracowania typu co autor miał na myśli pisząc to a co miał na myśli pisząc tamto. Jeśli nie napisałeś tak jak chciała nauczycielka i tak była pała.



Odpowiedz z cytatem
Zakładki