Obiekt zostal odnaleziony zupelnie przypadkiem. Do Brzegu pojechalismy obejrzec nieczynna wieze cisnien a wracajac postanowilismy sie troche przejsc po okolicy- celem rozprostowania nog czy poszukania jakies klimatycznej knajpy albo apteki w ktorej bym mogla pracowac w przyszlosci- jak juz znudza mi sie dlugie tegoroczne wakacje
Budynek wygladal na pusty, ale w dobrym stanie. Na scianie od ulicy wisi plakat "nieruchomosc na sprzedaz", uchylona furtka zachecala aby obejsc go dookola :) no i okazalo sie ze jest otwarty!!!!
Nie wiemy jaka spelnial role w czasach swej swietnosci ani jak dlugo jest opuszczony. Rozne plakaty z postaciami z bajek czy rozrzucone nocniki moga sugerowac ze to jakies przedszkole, dom dziecka albo co...
mini bunkier w ogrodzie?
Zakładki