WUKA
www.wukowiersze.pl
mniam!!!! :)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
DSC04949.JPG Znalazłam jeszcze muchołapkę, o której kiedyś gdzieś było. Świetny wynalazek. Owady wabiła wlana do środka...serwatka!
WUKA
www.wukowiersze.pl
wyglada fachowo :) acz na pierwszy rzut oka to nie na mucholapke ale jakby sie mialo warzyc w srodku co dobrego!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "
na wiecznych wagarach od życia...
hej,
u moich dziadków ;
mających przed wojną majątek w Mostach Wielkich, w podobnych naczyniach ,tworzono również wabiki na owady ale...z jakiegoś rodzaju "zupy" z muchomorów sromotnikowych.
i, chyba ,były one ciut bardziej płaskie.
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Podejrzewam, że mogły mieć różne kształty (tak jak np. lampy naftowe) żeby odpowiadać gustom ale funkcja ta sama i dość skuteczna.
WUKA
www.wukowiersze.pl
Ponoć zupę tą tworzono gotując grzybki w mleku po schłodzeniu wylewano na talerz .
Efekt bywał piorunujący , zapewne stąd nazwa grzybów.
Wydaje mi się , że "grzybowa" a muchołapka to dwie różne techniki pozbywania się owadów. Grzybki truły na śmierć a pojemniczek wabił, poił i już nie wypuszczał. W szkiełku kotłowało się, brzęczało. Kiedy powierzchnia serwatki była pełna much, cykl zaczynał się od nowa. Wiszące lepy, przy niskich sufitach nieraz brały w areszt tych co je tam powiesili.
WUKA
www.wukowiersze.pl
Hehe. Wino Truskawkowe. Polecam wszystkim obejrzenie filmu o tym tytule:)
PICT0307.jpgOddzielacz śmietany od mleka!
WUKA
www.wukowiersze.pl
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki