Wczoraj w Łopience , ze specjalną dedykacją dla WUKI
Oryginał
i w cerkwi
jeszcze była Szopka
WUKA popatrz, jak witraż „się zaczytał” w Twojej poezji , pięknie to wyglądało
i powroty
Wczoraj w Łopience , ze specjalną dedykacją dla WUKI
Oryginał
i w cerkwi
jeszcze była Szopka
WUKA popatrz, jak witraż „się zaczytał” w Twojej poezji , pięknie to wyglądało
i powroty
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Co za niedziela. Wizyta w Łopience i... Michniowcu. Dzięki Joorgu. Pozdrawiam.
WUKA
www.wukowiersze.pl
Dwie wiadomości w sprawie dojazdu do Łopienki:
- wiadomość dobra - przywrócono zakaz ruchu w wąwozie. U wlotu stanął nowy, duży znak, więc (przynajmniej w teorii) trzeba zostawiać auto w Polance i dalej iść pieszkom. Osobiście jestem tym zachwycony, bo ostatnio idąc wąwozem musiałem nie dość, że uskakiwać ciągle przez autami, to jeszcze wąchać spaliny.
- wiadomość zła - parking w Polanie stał się płatny (pewnie podczas długiego majowego weekendu). Zostawialiśmy tam samochody w sobotę 21 maja i zastaliśmy wielkie tablice z informacją o płatnym charakterze miejsca, choć żadnego kasjera nie było. Można się jednak spodziewać, że w sezonie panowie z kwitkami wrócą.
hmm a to chyba nie wszyscy przestrzegają tego zakazu bo w sobotę stało pod cerkwią auto i nie wyglądało na takie co by robotnicy do lasu nim przyjechali.. tylko jak takie prosto z myjni )
...jak znasz leśniczego lub u niego wynajmujesz pokoik itp to dostaniesz klucz i wjedziesz.... to taka mniejsza skala spotykana w parku narodowym ( w parkach...)... znajomek, rodzina to Cię zawiozą tam gdzie pieszego turystę będa ścigać. Przymykają na to oko...porównałbym to do sytuacji z wjazdem na drogi, n.p Dołzyca-Terka dopuszczalny tonaż niewielki, a kilkunastotonowe ciążarówki z drewnem mimo znaków zakazu wjeżdżają i niszczą drogę...
Ostatnio edytowane przez bieśdziad ; 05-07-2011 o 14:04
O jak tam ładnie! Tam mnie jeszcze nie zawiało, ale może przy najbliższej okazji? :)
Ten zakaz to z tego co kojarzę nie do końca jest zakazem.O ile się nie mylę to nie obowiązuje samochodów osobowych.Jechałem 3 tyg temu rowerem i coś pod tym zakazem pisało(o jakiś rajdach czy też samochodach terenowych -nie pamiętam). Kilka samochodów mijałem po drodze i ze 3 stały pod cerkwią. Nie wiem,czy to był jakiś dowcip z tym napisem,ale fakt był taki,że wygodnych,którzy ''zwiedzali'' Łopienkę z auta było sporo.
Ostatni z serii czterech filmików o Bieszczadach, które zrealizowałem (w ramach Traperskiej Wytwórni Filmowej) z Samotnym Włóczykijem - tym razem właśnie o Łopience (tytuł "Łopienka"). Niestety, ma - podobnie jak nasze inne pokazy slajdów, zwłaszcza ten o Zalewie Solińskim - tę wadę, że automatycznie ustawiona jest za niska ostrość (360p, a nawet tylko 240p). Żeby obejrzeć ten film z większą ostrością, trzeba sobie ją ręcznie ustawić (gwiazdka u dołu po prawej stronie, jakby się ktoś pytał). Może ktoś z Was wie, co na to poradzić?
A może by tak rzucić wszystko w cholerę i wyjechać w te Bieszczady? :)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki