Strona 2 z 8 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 81

Wątek: 15 luty (akcja H-T)

Mieszany widok

  1. #1
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Cytat Zamieszczone przez dziabka1 Zobacz posta
    skoro takie uczucia targały ludźmi przesiedlonymi w dobrych warunkach, to jak się musieli czuć Łemkowie i Bojkowie, wyrwani po prostu siłą ze swojej ziemi? I wszyscy kresowiacy przesiedleni siłą na Ziemie Odzyskane? Zawsze mnie to zastanawia, jak to musiało wygladac od strony emocjonalnej. Chyba nikt nie umie sobie tego nawet wyobrazić.
    i wszyscy ci ktore te ziemie odzyskane musieli opuscic aby staly sie naszymi ziemiami odzyskanymi... jakos tak ostatnio , moze z racji na miejsce zamieszkania i weekendowe wypady po palacykach, kosciolkach, cmentarzach, jakos tak nachodzi refleksja- ile łez ,nieszczescia i zlych emocji musialo wsiaknac w te mury i ziemie... caly zachod polski to takie "drugie bieszczady" pod tym wzgledem...
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  2. #2
    Bieszczadnik Awatar dziabka1
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    warszawa
    Postów
    879

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    i wszyscy ci ktore te ziemie odzyskane musieli opuscic aby staly sie naszymi ziemiami odzyskanymi... jakos tak ostatnio , moze z racji na miejsce zamieszkania i weekendowe wypady po palacykach, kosciolkach, cmentarzach, jakos tak nachodzi refleksja- ile łez ,nieszczescia i zlych emocji musialo wsiaknac w te mury i ziemie... caly zachod polski to takie "drugie bieszczady" pod tym wzgledem...
    Polskie Bieszczady i polskie Kresy. Analogia jest pełna. Dla Niemców nasze Ziemie Odzyskane to tak, jak dla Polaków Kresy.
    Pisze o tym między innymi Kroh. W sumie to dzięki niemu zrozumiałam tę analogię.

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Cytat Zamieszczone przez dziabka1 Zobacz posta
    Polskie Bieszczady i polskie Kresy. Analogia jest pełna. Dla Niemców nasze Ziemie Odzyskane to tak, jak dla Polaków Kresy.
    Pisze o tym między innymi Kroh. W sumie to dzięki niemu zrozumiałam tę analogię.
    W jakiej książce ?

    Bo staram się czytać wszystko co pisze.

    Dziś idę po południu na spotkanie z nim do Biblioteki Śląskiej i bardzo się cieszę :)

    Byłam z panem Antonim na dwóch wycieczkach na Słowackim Spiszu - to też ziemia o skomplikowanej historii, z której wygnano Niemców i Węgrów.
    Niesamowicie przenikliwe jest jego spojrzenie na wiele spraw.

    B.

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar dziabka1
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    warszawa
    Postów
    879

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Cytat Zamieszczone przez Basia Z. Zobacz posta
    W jakiej książce ?

    Bo staram się czytać wszystko co pisze.

    Dziś idę po południu na spotkanie z nim do Biblioteki Śląskiej i bardzo się cieszę :)

    Byłam z panem Antonim na dwóch wycieczkach na Słowackim Spiszu - to też ziemia o skomplikowanej historii, z której wygnano Niemców i Węgrów.
    Niesamowicie przenikliwe jest jego spojrzenie na wiele spraw.


    B.
    W "Sklepie potrzeb kulturalnych". Była tam mała wzmianka, nie pamiętam w którym rozdziale, własnie na ten temat. Można było przeoczyć, ale do mnie to trafiło z zaczęłam sie zastanawiać nad tym.

    O kurcze, ale fajnie! Ja bardzo cenię pana Kroha, jego spojrzenie jest tak proste a jednoczesnie tak wiele otwierające dla innych.

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar DUCHPRZESZŁOŚCI
    Na forum od
    10.2006
    Rodem z
    z brzozowego gaju na Podlasiu, obecnie piaski mazowieckie
    Postów
    582

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    i wszyscy ci ktore te ziemie odzyskane musieli opuscic aby staly sie naszymi ziemiami odzyskanymi... jakos tak ostatnio , moze z racji na miejsce zamieszkania i weekendowe wypady po palacykach, kosciolkach, cmentarzach, jakos tak nachodzi refleksja- ile łez ,nieszczescia i zlych emocji musialo wsiaknac w te mury i ziemie... caly zachod polski to takie "drugie bieszczady" pod tym wzgledem...
    W lipcu 2008 pojechałem z córką nad morze. Moje dziecko było szczęśliwe, że sie popluszcze i sie wyleży na tej nadmorskiej patelni. Ja, że nie lubię tej słonej kałuży a jeszcze bardziej piaskownicy na której ludzie niczym foki się ukladają. Postanowiłem znależć inne zajęcie. Wypożyczyłem rower i zaczolęm jeździć po okolicznych wsiach kiknaście kilometrów od wybrzeża. Tak trafiłem do wsi Sarbia. Piękny poewangelicki koścół z murowaną amboną na zewnątrz (pierwszy raz coś takiego zobaczyłem). Olbrzymie domy, jeszcze większe budynki gospodarcze. Wszystko takie jak zostalo wybudowane przed 1939. Widać było, że Niemcy którzy tutaj mieszkali byli bardzo zamożni. Zastanowiło mnie jedno kim są obecnie tam mieszkający? Widząc jakiegoś dziadka zaczołem z nim rozmawiać. Opowiedział mi jak się tam znalazł.
    "Pochdzę z małej wioski pod Mławą. Po prześjciu frontu ze wsi nic nie zostało. Wszystko zbużone. Myśmy się uratowali bo ojciec w lesie ziemiankę wykopał. I w tej ziemiance pół roku żeśmy przesiedzieli. Ale dużo sąsiadów zgineło. Nie było do czego wracać. To żeśmy zaraz za frontem pociągiem pojechali. Jeden wagon na cztery rodziny. I tak my jechali i jechali, aż tu pod Kołobrzegiem Sowieci kazali wysiąść. Już tu panie jakieś użędniki byli i kazali chałupy zajmować. No to matka ten dom tutaj znalazła i zęśmy tu obsiedli. A tu jeszcze Niemce byli. To myśmy im kazali w slużbówce zamieszkać. No i tak to z osiem lat razem żyliśmy, zanim ostatnie Niemce stąd nie wyjechali."
    Po opowieści tego dziadka zaczołem sie zastanawiać. Jak bym się poczuł? Gdyby tak do mojego domu, który wybudowałem za własne ciężko zarobione pieniądze, przyszedł obcy niewiadomo skąd i kazał się wynosić. Moze gdyby mnie wyżucono i nie kazano przez te osiem lat mieszkac z uzurpatorem, to bym jeszcze przebolał. Ale widząc jak Obcy śpi na moiim łóżku, jie z moich garnków, szarogęsi na moim podwórku, odbiera moją Ojcowiznę. Bym nie zdzierżył i czuł się upokorzony do końca życia.
    Pozdrawiam
    DUCHPRZESZŁOŚCI

  6. #6
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Pewnie warunki grały też ważną rolę, ale wyobraź sobie, ze musisz opuścić swoją ziemię (piszę "ziemię" dosłownie, bo mój tato był rolnikiem i zapalonym sadownikiem) i odnaleźć się w obcym, nieznanym miejscu! Nawet klimat, górzystość terenu były im wszystkim przeciwne. Do śmierci wierzył, że "na swoje" wróci. Przywoziłam mu ciągle z Grójca jakieś szczepy jabłoni, które za nic nie chciały rodzić owoców w tak krótkim okresie wegetacji itp. Wprawdzie po wielu latach zrozumiał, że "u siebie" nie będzie już nigdzie, tylko tu. Drugie pokolenie zaczęło się w końcu budować, ze starszych prawie nikt! Ciągle słyszałam opowieści jakie tam były ciepłe wieczory, jakie wspólne (wielonarodowościowo) imprezy, co się śpiewało, jakie owoce i warzywa się udawały, jaka była ziemia itp.
    Ot, rozkleiłam się a przecież to tylko rodzinne wspomnienia.

  7. #7
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Czyli nie istnieje miejsce mojego urodzenia. Nawet w dokumentach, bo było "Krystynopol - Nowy Dwór", ale jakiaś urzędniczka wpadła na pomysł, żeby to skrócić i został mi się jeno ten nieszczęsny (popularny) Nowy Dwór .

  8. #8
    Bieszczadnik Awatar wtak
    Na forum od
    03.2006
    Rodem z
    nie tak daleko Gór
    Postów
    498

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Oczywiście temat wysiedleń jest skomplikowany, ale w innym położeniu byli jednak polscy uchodźcy "zza Buga", a w innym Niemcy z Pomorza. My podobno wygraliśmy tę wojnę... .

    Chyba w Ustrzykach Dolnych jest jakaś tablica związana z "wymianą" obywateli w 1951. Może to ktoś potwiedzić (może jakimś zdjęciem)
    Ostatnio edytowane przez wtak ; 16-02-2011 o 12:39 Powód: taka potrzeba ;)
    pozdrówka :-)

  9. #9

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Cytat Zamieszczone przez wtak Zobacz posta
    Chyba w Ustrzykach Dolnych jest jakaś tablica związana z "wymianą" obywateli w 1951. Może to ktoś potwiedzić (może jakimś zdjęciem)
    Znalazłem taki artykuł, kilka zdjęć w tym tablica: Artykuł
    Gór, co stoją nigdy nie dogonię... -->

  10. #10
    Poeta Roku 2010
    Poeta Roku 2009
    Poeta Roku 2008

    Awatar WUKA
    Na forum od
    07.2006
    Rodem z
    Toruń
    Postów
    3,908

    Domyślnie Odp: 15 luty (akcja H-T)

    Jest na pewno w Lutowiskach!

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. akcja Wisła
    Przez Anonymous w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 23-10-2019, 13:10
  2. V Przegląd Filmów Górskich - Ustrzyki - 7 Luty
    Przez trzykropkiinicwiecej w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 08-02-2009, 16:04
  3. Wokół Ustrzyk 13-17 luty
    Przez tomtom w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 28-05-2006, 09:44
  4. Akcja worek:)
    Przez pintez w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 28
    Ostatni post / autor: 17-06-2004, 08:24
  5. luty
    Przez wredne zwierze w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 13-01-2003, 20:21

Tagi dla tego wątku

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •