Jaka stacja nadawała ten film??? Strasznie żal, że nie widziałam. Cała moja rodzina została przesiedlona z Krystynopola w wyniku tej akcji.Wiele lat minęło zanim mogliśmy pojechać z Ojcem i spróbować poszukać groby Dziadków. W odpowiednim miejscu wpiszę swój wiersz poświęcony mojemu Tacie. Bardzo osobisty. Widziałam jak, również przesiedlonej, starszej pani kapały łzy na kolana w czasie jego czytania. Zawsze powtarzam, że nie wyobrażam sobie odgrodzenia Bieszczadów (bo dla mnie to jest rodzinna ziemia) żelazną kurtyną na wiele lat. Tęsknota była chyba najboleśniejsza, choć warunki w jakich się nagle znaleźli też były przerażające.