Znając profesjonalizm P. Motyki możemy spodziewać się kolejnej świetnej , popartej faktami książki. Choć mnie osobiście drażni traktowanie przez G.Motykę upowców jako partyzantów to jednak niewiele można jego pracom zarzucić ( oprócz rażącej chęci bycia nazbyt obiektywnym )

Pozdrawiam