Hej Zbyszek, wybierasz się na KIMB? Ja miałam zamiar ale okazało się że nie dam rady Ale za to jadę w Bieszczady w poniedziałek wielkanocny i zostaję do soboty!!! Ale się cieszę pozdrowionka
Hej Zbyszek, wybierasz się na KIMB? Ja miałam zamiar ale okazało się że nie dam rady Ale za to jadę w Bieszczady w poniedziałek wielkanocny i zostaję do soboty!!! Ale się cieszę pozdrowionka
Być może będę tą kroplą , która przeważy - oczywiście , jeśli czas pozwoli. Pozdrawiam.
Oj chyba coś przegapiłam bo w kwietniu i maju nie miałam kiedy zerknąc na forum a tu się dzieje Lublin daje oznaki życia -witam krajanów,czy było może już jakieś spotkanie?
„Life is brutal and full off zasadzkas”.
Mam nadzieję, że się w końcu uda Wam spotkać,... ja bym dołączyła, lecz w trym czasie jestem w Karpatach.... ale może następne już zaliczę
Prawdziwa przyjaźń przychodzi wówczas, gdy cisza między dwojgiem ludzi nie jest męcząca....
Na "spotkaniu" byłem sam:( Jutro jadę w Karpaty ukraińskie i przestałem tęsknić za.....
hallo,
Zbyszku jeżeli echo w Lublinie( podobnie jak na moim Guwnym Śląsku...) to może trzeba będzie najechać na Rzeszów(tak jak jam uczynił ) wsiąść w niewolę parę forumowiczek i oddać je w dziewiczym stanie- w zamian za przynależność do Elity...
;-)) Powodzenia w górach i przyjemności.
"Najlepsze miejsce na namiot .jest zawsze troszkę dalej..."
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki