Nie padało, ale był to szary, wilgotny poranek. Góry ukryły się w mgłach, na trawach osiadła szadź. Odwóciłam się i pomyślałam, że przekażę Ci WUKO ten widok...
Nie padało, ale był to szary, wilgotny poranek. Góry ukryły się w mgłach, na trawach osiadła szadź. Odwóciłam się i pomyślałam, że przekażę Ci WUKO ten widok...
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki