Śmiało możesz się wcinać w sprawę śpiewnika. Po śpiewniku, którym się kiedyś zająłem nie zostały mi niestety żadne materiały.
Jeśli masz możliwość wzięcie projektora to weź, ja będę miał komputer, bo przyjadę wcześniej i chcę na bieżąco zajmować się zrobionymi w tym czasie zdjęciami.
Będę chyba już w poniedziałek przed KIMBem, więc jak się jakoś skontaktujemy na priv to możemy się udać gdzieś wspólnie.
Zdjęcie jeśli dopisze pogoda dobrze będzie zrobić na zewnątrz, czyli w miarę możliwości jak najwcześniej, przy dziennym świetle. Jeśli jednak będzie wiadomo, że zaraz ktoś jeszcze dotrze, to zaczekamy. Damy radę, nawet w środku.
Zakładki