Ja i bez biwaku bym ich na Bukowe Berdo w taką pogodę nie zabrał...
Ja i bez biwaku bym ich na Bukowe Berdo w taką pogodę nie zabrał...
Właśnie dlatego uważam, że ktoś powinien za to solidnie beknąć. Jeśli ktoś tam został poszkodowany, to jednak organizator odpowiedzialność ponieść powinien. Być może, ten przykład ukróci trochę radosną i nieodpowiedzialną działalność tych "szkół przetrwania". Pomijam już kwestię nielegalnego biwaku na terenie BPN.
Ciągle uważam że najbardziej krytykują takie wyprawy ci co nigdy zimą w górach nie biwakowali.
Nie pogoda jest najważniejsza, podstawa to odzież, ciepłe obuwie i ciepły śpiworek. Oczywiście plus kartusz aby przygotować picie i jedzenie.
Jeśli się spełni te warunki to pogoda i śnieg nie są straszne.
Minęła mi sześćdziesiątka, wydolnościowo na pewno nie dorównam tym "dzieciom". więc pewnie też zostanę zaliczony do tych "idiotów".
Zresztą 16-18 lat to już młodzież nie dzieci. Opiekunowie wykazali się odpowiedzialnością więc w czym problem?
Ano w tym że jak samemu ma się stracha wyruszyć w góry zimą to dobrze innych obsobaczyć. Tak dla lepszego własnego samopoczucia.
Nie każdy się spełnia w ciepełku i cieszy się gdy "Wielki Brat" nakreśli mu jedyną słuszną drogę pełną wszelkich ułatwień.
Są tacy, w różnym wieku, co olewają szlaki, chodzą i biwakują zimą - co zresztą polecam, fantastyczna sprawa.
Zauważcie też że ratownicy są ochotnikami którzy właśnie taką drogę życia wybrali - dobrowolnie.
Kończąc - wszyscy płacimy podatki. Podatki są rozdzielane na różne mniej lub bardziej potrzebne organizacje. Spora cześć marnowana. Więc proszę nie wypłakujcie tu o sumę naprawdę w budżecie symboliczną.
Smuty opowiadasz. Skąd wiesz kto z nas zimą chodził/biwakowało w górach ?
Mam nadzieję, że będziesz jeszcze do setki albo i dłużej po górach chodził ale co innego łazić samemu po górach lub ze znajomymi a co innego zabierać w góry tzw. "klientów" i brać za nich odpowiedzialność.
Mega odpowiedzialność... a kiedy zachowaliby się nieodpowiedzialnie ? Jakby nie zadzwonili po GOPR ?
Ponadto złamanie przepisu biwakowania... i:
12. Organizator imprez turystycznych zobowiązany jest do zapewnienia udziału przewodnika górskiego w obsłudze grupy turystów powyżej 10 osób oraz odpowiada za bezpieczeństwo uczestników imprezy i przestrzeganie przepisów obowiązujących na terenie Parku.
Z opiekunami - jeśli dobrze media podają - było 12 osób. Wiadomo, że przewodnika nie mieli, bo żaden nie zgodziłby się iść.
Oczywiście możesz tak robić ale nie namawiaj innych do łamania przepisów, szczególnie jeżeli chodzi o grupy młodzieżowe, które jeżdżą z biurami podróży czy właśnie z takimi szkołami przetrwania.
No i co z tego ? To znaczy, że możemy cały czas uskuteczniać debilizm w górach ?
Pozdrowienia !
Machoney
Całkiem co innego pójście na biwak zimą z grupą zgranych kolegów - równolatków lub dorosłej młodzieży, która jest odpowiedzialna sama za siebie a co innego pójście z grupą nastolatków dla których to być może było pierwsze wyjście w góry zimą.
Ja bym w każdym razie nie wzięła tam grupy nie sprawdzonej wcześniej w łatwiejszych warunkach a już na pewno nie wzięłabym w ogóle w góry na zimowy biwak dzieci poniżej 18 roku życia. Za duża odpowiedzialność.
Sama wielokrotnie biwakowałam zimą w górach, nie spotkałam jednak aż tak złych warunków, bo jak była dupówa to się wróciłam.
Ale całkiem co innego iść tam samemu a co innego - brać odpowiedzialność za innych.
Aha - i jeszcze jedno "buty im zamarzły" - to szanowni instruktorzy szkoły przetrwania nie wiedzą jak się zabezpiecza buty przed zamarznięciem ?
Otóż to, Basiu.
Moim zdaniem, popełniono tam szereg błędów, które skumulowane, skończyły się właśnie taką aferą. Oby afera była jak największa, bo może uchroni to w przyszłości inne osoby, od tego typu sytuacji.
Ostatnio edytowane przez dziabka1 ; 04-02-2013 o 16:56
Szkoła przetrwania to przygoda... ja to cieszę się, że pomyślnie wybrnęli z przygody, którą zapamiętają, nauczą się na tym i ratownicy, i opiekunowie, i ludzie którzy o tym czytają i pewnie "dzieciaki" same też, jeśli nie najwięcej... oprócz fukania jak jeże po sprawie, lepiej odetchnąć i poszukać dobrych stron... :) Ale jak mawiają Indianie : "dupa, dupa, dupa..." Takie przebiegunowanie
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki