"Z powodu dużego ruchu turystycznego w Bieszczadach ratownicy GOPR odnotowali m.in. dwa poważne wypadki na szlakach. Między Przełęczą Goprowców, a Haliczem turystka złamała nogę. Natomiast w rejonie Hulskiego w Dolinie Sanu kobieta straciła przytomność. W obu przypadkach konieczna okazała się interwencja śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego."

https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomo...rystom-jeszcze