Strona 34 z 52 PierwszyPierwszy ... 24 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 44 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 331 do 340 z 519

Wątek: Kolejna akcja GOPR

  1. #331
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Ta dziewczyna byłą jedną z nas, jedną z tych co w górach szukają tego wszystkiego, czego brakuje im na nizinach. Nie wiem czy spotkałem ją kiedyś, ale czuję się tak jakbym utracił kogoś bliskiego. To smutny dzień.
    Ostatnio edytowane przez bartolomeo ; 03-04-2015 o 17:39

  2. #332
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Proszę Was o niekomentowanie tej sytuacji. Znałyśmy się bardzo dobrze. Cały czas nie mogę się pozbierać. I te telefony.. Niektórzy myśleli, że... Góry uczą pokory, oj jak bardzo. Nie oceniajmy proszę zwłaszcza w tej chwili.
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  3. #333
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Tegoroczny październik kończył się ładną pogodą. Samotna 50-letnia turystka wyrusza z Berehów zmierzając połoniną w kierunku Jaworca. Gdzieś za Orłowiczem gubi się w lesie. Dzwoni o pomoc do GOPR-u, ale telefon jej pada. Ekipa wyruszyła na poszukiwanie. Odnalazła ją nad ranem. Noc spędziła w śpiworze, na szczęście nie było załamania pogody.
    Kolejny raz te "łatwe" góry okazały się zbyt trudne.

  4. #334
    Bieszczadnik
    Na forum od
    02.2014
    Postów
    56

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Dlaczego zbyt trudne? W końcu nic się nie stało poza niepotrzebnym wezwaniu GOPR-u.

    Turystka miała ze sobą śpiwór, wpadła na pomysł żeby go użyć. Gdyby sobie jeszcze tylko zapaliła ognisko to i śpiwór nie byłby konieczny.

    Wszystko przez to, że ludzie wychodzą w góry wędrować szlakami, a nie z mapą (tzn. mapę może i mają ze sobą, ale używają jej jako schematu przebiegu szlaków). Wystarczy, że zgubią znaki i nie wiedzą gdzie są. Kiedyś nie było telefonów i ludzie z konieczności przykładali więcej staranności do przygotowania się przed wyjściem w góry. Nawet tak niewielkie góry jak Bieszczady były wtedy trudniej dostępne ze względu na spore odległości i bezludny charakter. Teraz zasięg jest niemal wszędzie, a to sprawia, że wydaje się, że w każdej chwili można "zabrać zabawki i opuścić piaskownicę".

    PABLO

  5. #335
    Forumowicz Roku 2012
    Forumowicz Roku 2011
    Forumowicz Roku 2010
    Awatar don Enrico
    Na forum od
    05.2009
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    5,133

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Cytat Zamieszczone przez P_A_B_L_O Zobacz posta
    Dlaczego zbyt trudne? W końcu nic się nie stało poza niepotrzebnym wezwaniu GOPR-u.
    (...)
    PABLO
    .....???

  6. #336
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Witaj

    Cytat Zamieszczone przez don Enrico Zobacz posta
    .....???
    No tak - takich odpowiedzi oczekujemy.
    Szczególnie gdy PABLO pisał o czymś innym.

    Pozdrówka

  7. #337
    diabel-1410
    Guest

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Cytat Zamieszczone przez P_A_B_L_O Zobacz posta
    Dlaczego zbyt trudne? W końcu nic się nie stało poza niepotrzebnym wezwaniu GOPR-u.

    Turystka miała ze sobą śpiwór, wpadła na pomysł żeby go użyć. Gdyby sobie jeszcze tylko zapaliła ognisko to i śpiwór nie byłby konieczny.

    Wszystko przez to, że ludzie wychodzą w góry wędrować szlakami, a nie z mapą (tzn. mapę może i mają ze sobą, ale używają jej jako schematu przebiegu szlaków). Wystarczy, że zgubią znaki i nie wiedzą gdzie są. Kiedyś nie było telefonów i ludzie z konieczności przykładali więcej staranności do przygotowania się przed wyjściem w góry. Nawet tak niewielkie góry jak Bieszczady były wtedy trudniej dostępne ze względu na spore odległości i bezludny charakter. Teraz zasięg jest niemal wszędzie, a to sprawia, że wydaje się, że w każdej chwili można "zabrać zabawki i opuścić piaskownicę".

    PABLO
    PABLO Nie byłeś Ty ani ja na na miejscu tej kobiety więc może powstrzymaj się z oceną

  8. #338
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,278

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Dlaczego mamy powstrzymywać się z oceną? Każdy ma prawo do własnego zdania, a im więcej takich refleksji, tym lepiej. Kto wie, czy taka dyskusja nie ocali kiedyś komuś życia. Wszystko skończyło się dobrze i należy się z tego cieszyć. Ale okazuje się, że można zabłądzić nawet na dość często uczęszczanym szlaku. Z jednej strony kobieta miała ze sobą śpiwór, z drugiej nienaładowany telefon. Ja sam nigdy nie brałem ze sobą zapałek, bo szczęście nałogu papierosowego mnie ominęło, a zawsze na szlaku warto je mieć. Razem z latarką, mapą, ciepłymi ciuchami, suchym prowiantem i mokrym picem, i naładowanym telefonem.
    Uwaga Pabla wydaje mi się szersza- że w dobie GPS-u ludzie nie umieją czytać zwykłej drukowanej mapy. To zagadnienie na oddzielną dyskusję.
    A wezwanie GOPR-u, jeżeli nie jest to wyjątkowo głupi żart, nigdy nie jest niepotrzebne. I warto na stałe wpisać sobie telefony, najlepiej wpisać wprost do mózgownicy :601 100 300 i 985

  9. #339
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    841

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    A mnie cieszy nie tylko odnalezienie zaginionej ale też to, że przetrwała w dobrej kondycji, miała śpiwór i kładąc się spać pewnie nie drżała, że może się już nie obudzić. Okazuje się, że pewne niezbędne rzeczy i umiejętności są ponadczasowe i mody i nowinki tego nie zastąpią.
    Na marginesie, to zastanawiam się czy rolka papieru toaletowego w jaskrawym kolorze nie powinna być jednym z podstawowych elementów ekwipunku samotnego turysty? Nie chodzi mi o spotkanie z niedzwiedziem, lecz o znakowanie drogi w sytuacji gdy wiemy już, że coś poszło nie tak. Takie znaki mogłyby pomóc sobie samemu a także grupie poszukiwawczej. Podobno tak znakują myśliwi dojście do upolowanej zwierzyny.

  10. #340
    Bieszczadnik Awatar creamcheese
    Na forum od
    02.2012
    Rodem z
    Lublin
    Postów
    800

    Domyślnie Odp: Kolejna akcja GOPR

    Prawdopodobnie prócz śpiwora miała również plecak a w nim wszystko co potrzebne w trasie, łącznie z żarciem (skoro miała power bank to sucharki i czekoladę pewnie też). Rzadko kto chodzi po połoninach tylko ze śpiworem, latarka i power bankiem. A jeśli miała wszystko do życia i położyła się, najnormalniej w świecie, spać
    Warszawianka przespała pół nocy pod drzewami i nie słyszała nawołujących ją ratowników
    to pytanie: Po co wzywała GOPR? nie jest pozbawione sensu.
    Chyba, że coś krzywo myślę

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. 15 luty (akcja H-T)
    Przez don Enrico w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 77
    Ostatni post / autor: 02-03-2021, 09:26
  2. Kolejna tragedia
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 49
    Ostatni post / autor: 25-03-2015, 08:11
  3. Gopr
    Przez WUKA w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 23
    Ostatni post / autor: 20-09-2011, 15:48
  4. Akcja GOPR w Bieszczadach
    Przez Basia Z. w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 90
    Ostatni post / autor: 23-06-2009, 14:02
  5. Ekwipunek GOPR
    Przez Misieg w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 18-04-2009, 13:56

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •