Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 15

Wątek: Rowerem na Huculszczyznie

  1. #1
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Rowerem na Huculszczyznie

    Czesc,

    chodzi mi po glowie dluzszy czas by wybrac sie rowerem na spokojne dolinne jezdzenie w rejonie dorzeczy Bialego i Czarnego Czeremoszu, Gor Pokuckich, Putylskich, Wyznicko-Strazowskich - czyli na szeroko rozumianej Huculszczyznie. Generalnie opcje sa dwie, jedna to wypad dorosly w 2-6 osob, a druga ktora jest dla mnie bardziej realna to zona, corka i ja. W obydwu opcjach nie za bardzo mam pomysl jak sie najlepiej przetransportowac ze sprzetem do np takiej Kolomyji(bo potem to sobie wsiade w elektryczke i olewka).

    Jezeli moglibyscie podzielic sie pomyslami by jak najmniej uzerajac sie z pociagami, marszrutkami(?!?) - nie wyobrazam sobie podrozowania marszrutka z rowerem... dostac sie w rejon Huculszczyzny.... Bylbym wdzieczny.
    Mieszkam w Poznaniu, ale dla uproszczenia mozemy przyjac ze do Warszawy czy Przemysla dostanie sie nie jest wielkim problemem.

    Przy opcji z dzieckiej(2 lata - podrozowalaby w foteliku) sprawa sie komplikuje, wiadomo, bo nie jestem tak mobilny jak sam z rowerem i np sakwami typu crosso...

    dzieki i pozdrawiam, Piotrek
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  2. #2
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Przy opcji dzieckiej można jednodniowe bez sakw...to ja poczekam na rozwój sytuacji;-) ja mogę z sakwami, ale moje szczęście ma taki rower, że nie da rady tam sakw zamontować(sprawdzałam o 1 w nocy-bo nie wierzyłam), a ja dla 2 osób gratów wozić nie mam zamiaru!;-)
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  3. #3
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Cytat Zamieszczone przez Petefijalkowski Zobacz posta
    Czesc,

    chodzi mi po glowie dluzszy czas by wybrac sie rowerem na spokojne dolinne jezdzenie w rejonie dorzeczy Bialego i Czarnego Czeremoszu, Gor Pokuckich, Putylskich, Wyznicko-Strazowskich - czyli na szeroko rozumianej Huculszczyznie. Generalnie opcje sa dwie, jedna to wypad dorosly w 2-6 osob, a druga ktora jest dla mnie bardziej realna to zona, corka i ja. W obydwu opcjach nie za bardzo mam pomysl jak sie najlepiej przetransportowac ze sprzetem do np takiej Kolomyji(bo potem to sobie wsiade w elektryczke i olewka).

    Jezeli moglibyscie podzielic sie pomyslami by jak najmniej uzerajac sie z pociagami, marszrutkami(?!?) - nie wyobrazam sobie podrozowania marszrutka z rowerem... dostac sie w rejon Huculszczyzny.... Bylbym wdzieczny.
    Mieszkam w Poznaniu, ale dla uproszczenia mozemy przyjac ze do Warszawy czy Przemysla dostanie sie nie jest wielkim problemem.

    Przy opcji z dzieckiej(2 lata - podrozowalaby w foteliku) sprawa sie komplikuje, wiadomo, bo nie jestem tak mobilny jak sam z rowerem i np sakwami typu crosso...

    dzieki i pozdrawiam, Piotrek
    Hmm, chyba trzeba by założyć ze trasę Przemyśl - Lwów lub przynajmniej kawałek przez granicę przebywa się rowerem.
    A dalej ze Lwowa do Kołomyi to już "normalnie" koleją.

    Kiedyś kilka lat temu jeszcze dało się przejechać trasę Przemyśl - Lwów pociągiem (3 x drożej niż autobusem), ale teraz już chyba nie.

    Nie wiem dokąd teraz dojeżdżają pociągi ze Lwowa, trzeba by sprawdzić w rozkładach, ale przynajmniej do Gródka Jagiellońskiego chyba tak.

    Na przejściu granicznym w Medyce widziałam kilka razy rowerzystów, więc z samym przekraczaniem granicy nie powinno być problemów.


    Tak na marginesie - mi już parę lat chodzi po głowie "lajtowa" wycieczka rowerowa od Przemyśla na północ, też piękne tereny.

    B.

  4. #4
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Rzeczy to akurat nie problem, jezeli nocuje sie pod dachem - gdzie sie znajdzie, to wystarcza dwie sakwy typu crosso i cos tam jeszcze. Tak sie zastanawiam ze teoretycznie moglbym sie wladowac do pociagu Wroclaw - Lwow(drogo, ale bezposrednio), a od Lwowa... Czy do plackarty wezma mnie z 2 rowerami? Miejsce w sumie jest - na koncu wagonu.

    P.
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  5. #5
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Cytat Zamieszczone przez Petefijalkowski Zobacz posta
    Rzeczy to akurat nie problem, jezeli nocuje sie pod dachem - gdzie sie znajdzie, to wystarcza dwie sakwy typu crosso i cos tam jeszcze. Tak sie zastanawiam ze teoretycznie moglbym sie wladowac do pociagu Wroclaw - Lwow(drogo, ale bezposrednio), a od Lwowa... Czy do plackarty wezma mnie z 2 rowerami? Miejsce w sumie jest - na koncu wagonu.

    P.
    Oglądałam relacje kolegów z Klubu Karpackiego, gdzie transportowali rowery pociągami przez Ukrainę - i dało się.
    Ponadto nawet kupując bilety przez e-kvytok masz możliwość rezerwacji miejsca na jakiś nietypowy bagaż.
    Rezerwacja przez e-kvytok jest chyba dobrym pomysłem, masz wtedy pewny bilet.

    B.

  6. #6
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Cześć. Na Ukrainie jeździłem z rowerem w elektriczce, autobusie, marszrutce i w samochodzie kombi, przy czym byłem sam i roweru nie składałem. W twoim przypadku widzę 2 wyjścia: 1 to jazda z Przemyśla ukraińskim autobusem do Kołomyji lub Iwanofrankowska i dalej pociągiem. Jakbyś złożył rowery i dogadał się z kierowcą na pewno by was wziął. 2 opcja to jazda do Medyki na rowerach, przejście z rowerami przez przejście piesze i jazda dalej pociągami. W Szechyni jest przystanek kolejowy, ale lepiej byłoby jechać z dworca Mościska 2, skąd jest chyba 5 elektriczek dziennie do Lwowa. Ewentualnie z Szechyni wynająć jakiś samochód lub bus do Lwowa. Ze Lwowa dalej pociągami lub próbować jakimś autobusem.

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar krzychuprorok
    Na forum od
    10.2007
    Rodem z
    Rzeszów/Rymanów
    Postów
    884

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Cytat Zamieszczone przez Petefijalkowski Zobacz posta
    Tak sie zastanawiam ze teoretycznie moglbym sie wladowac do pociagu Wroclaw - Lwow(drogo, ale bezposrednio), a od Lwowa... Czy do plackarty wezma mnie z 2 rowerami? Miejsce w sumie jest - na koncu wagonu. P.
    Najlepiej byłoby zapytać wcześniej we Wrocławiu. Ja kiedyś pytałem w pociągu z Krakowa do Budapesztu to stanowczo powiedzieli, że NIE. Natomiast co do plackarty to nie wiem, nie próbowałem. Można też za przykładem Klubu Karpackiego składać rowery, obwijać czymś i wrzucać na górną półkę. Ja jeszcze tak nie robiłem.

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Dzieki za zainteresowanie Mysle ze w tym wszystkim to i tak najtrudniejsze bedzie przekonanie mojej malzonki do takiej eskapady Chmmm pokombinuje moze cos mi sie rozjasni jeszcze... Autobusu z Przemysla szczerze mowiac chcialbym uniknac, jakos po prostu negatywnie jestem nastawiony, wole pociagi
    Ta opcja z pociagiem z Moscisk jest sensowna.

    Btw, tak mi sie przypomnialo: Kiedys z kolezanka "po omacku" wracalaem z Lwowa na granice pociagiem - az do Szegini byla relacja. Rok pozniej, tyle ze o innej godzinie namowilem 5tke znajomych (cos ok 2:40 nad ranem) by pojechac tym samym polaczeniem. Jak sie okazalo pociag tym razem konczyl juz W Mosciskach 2... No i ok 4-5nad ranem(juz nie pamietam) znalezlismy sie w czarnej dupie Skonczylo sie na lapaniu stopa(z sukcesem) w nocy spod tej stacji benzynowej na wysokosci Moscisk II

    Wspomnienia

    P.
    Ps. Przemysl - Mosciska II ok 22km
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  9. #9
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Tja... napisalem do PKP IC z pytaniem o cene biletow i czy mozna zabierac rowery do sypialnego. W sumie Pan nie odpowiedzial mi na temat rowerow, szkoda, ale cena biletu jest dla mnie dosc zaporowa by na obecnym etapie mojego "bogactwa" odpuscic te opcje. Wroclaw - Lwow dla jednej osoby w przedziale sypialnym dwuosobowym 255zl. Coz, za biedny jednak jestem na te opcje W dwie strony z samego Wroclawia
    daje to 1000zl dla nas, za duzo.
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  10. #10
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Rowerem na Huculszczyznie

    Szukaj szukaj, bo ja ciągle też kombinuję jakby tu do Czech z rowerem. I na razie poza dojazdem do Cieszyna i dalej już w Czeskim Cieszynie, to nic nie wykombinowałam. Na forach napisali, że w sypialnych/kuszetkach rowery ujdą w przedziale, ale pod warunkiem wykupienia całego przedziału dla siebie. I wchodzą po 2 rowery na łóżko( w kuszetce).
    Ja sie jeszcze zastanawiałam nad takim pokrowcem na rower-wielka torba taka, i ciekawe czy wtedy już mogę się władować do zwykłego pośpiechu międzynarodowego, który nie ma miejsca wydzielonego dla roweru?
    Bo nie bardzo chce mi się całą noc jechać przy kiblu (przy braku wydzielonego miejsca jest to przedsionek w ostatnim/pierwszym wagonie.

    http://allegro.pl/torba-na-rower-tio...547279197.html
    o dokładnie o takiej myślałam;-)
    Ostatnio edytowane przez Krysia ; 08-04-2011 o 12:44
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Rowerem w górach
    Przez Challenger w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 09-08-2011, 18:20
  2. Rowerem do Wenecji
    Przez don Enrico w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 11-08-2009, 07:33
  3. Rowerem do Rozsypańca
    Przez mikael w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 67
    Ostatni post / autor: 10-07-2007, 12:10
  4. Rowerem w Bieszczady
    Przez Anonymous w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 23-08-2006, 10:19
  5. Rowerem po Bieszczadach
    Przez WALDI w dziale Wypoczynek aktywny w Bieszczadach
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 08-05-2006, 10:06

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •