Miałem się nie wypowiadać w tym wątku, bo nakręciliście się tak, że niedługo oskarżycie mnie o zamordowanie Abla. Ale jedna sprawa wymaga wyjaśnienia: "straszenie prokuratorem". Jeżeli ktoś ma siłę i ochotę to proszę przeczytać pierwsze trzy strony wątku - moje odwołania "prawne" są za każdym razem odpowiedzią na wywołanie ustaw, kodeksów czy paragrafów przez moich adwersarzy (poza moją odpowiedzią trzeba przeczytać post, na który odpowiadam) i za każdym razem sprowadzają się do tego samego: odłóżmy na bok sądy i prokuratorów a porozmawiajmy na stopie koleżeńskiej.
Basiu, nie powielaj "straszenia prokuratorem", bo niczego takiego w tym wątku nie było. Było straszenie paragrafami, ale nie z mojej strony.
Do nieusłyszenia w tym wątku,
bartolomeo, megaloman i hipokryta![]()



Odpowiedz z cytatem
Zakładki