Odp: Bieszczady. Płonie połonina pod Krzemieniem :(
Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej
.... ech... uduchowieni
no co Ty jak się jest tam prawie od początku ...to już jest przyzwyczajenie ...szczególnie chciałem (chcieliśmy ) popatrzeć na Krzemień
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Zakładki