Bieszczadzkie gadziny

[Kurdybanek]

Moja kolekcja jest nieco skromniejsza. Za to trafił mi się całkiem spory zaskroniec gdy siedziałem w tamtym tygodniu nad Wetlinką.
Do tej pory spotykałem te węże na podmokłych łąkach.
Teraz pierwszy raz miałem okazje się przekonać, że jest to wąż pływający i taki oto osobnik wypłynął z rzeki ok. metra od miejsca przy którym siedziałem:

SDIM2835kw.jpg

[Waldemar]

IMGP5173.jpg

Przysiadłem na pochyłym konarze, w pewnym momencie wydawało mi się, że na pieńku metr obok coś się poruszyło... pomału przygotowałem aparat i pstryk. Ona do końca udawała, że jej nie ma

[Verid]

Kilka gadzin z tegorocznego wypadu:

Zaskrończyk przydybany na brzegu rzeki, nieopodal obozowiska
P7111140.jpg

P7111146.jpg

Napotkany na torowisku padalec
P7191264.jpg

Kolejny, na łące przy duszatyńskiej pasiece.
P7191276.jpg

Samczyk jaszczurki zwinki wygrzewający się przy drodze na Jeziorka Duszatyńskie
P7211303.jpg

I kolejny
P7211372.jpg

P7211370.jpg

Żyworódka
P7211377.jpg

Technicznie rzecz biorąc nie gadzina a płaz ale też urocze zwierzątko
P7211360.jpg

[Piskal]

Ja ostatnio w Bieszczadach spotykam częściej Eskulapy niż żmije. Ale wiem dokąd iść.
WP_20160524_08_20_16_Pro.jpg

[Lisk]

Jesienny
P1060095.jpg

[Verid]

P8040088.jpg

P8040094.jpg

Musiałem przesiedlić to urocze stworzonko bo się kręciło na ścieżce do szaletu.

[Bywalec]

I te zdjęcia przypominają mi starą historię z helikopterem ;-)
Pozdrawiam

[Verid]

Tja, wreszcie udało mi się zremisować

[Lisk]

Troszkę słońca w listopadzie i jeszcze pełzają
zz2.jpgzz5.jpg

[Piskal]

Troszkę słońca w listopadzie i jeszcze pełzają
zz2.jpgzz5.jpg

O, jaki piękny eskulap zygzakowaty